Jutro polecę do kaletniczki po prawdziwą skórkę , ścinek i tylko czekam na śrut

. Może całość dziwacznie wygląda ale jest wpasowane do mojej ręki i mego policzka jak rękawiczka na miarę szyta

. A jak wygram w totka to przeszczepię do niej lufę od HW z płaszczem lufy i będzie koniec tuningu hehe . Za nie długo pełny opis chinki z testami tarczkowymi

.