Witajcie!
Wraz z synem jesteśmy już po strzelaniu z Naszej Slavii.
Pierwsze wrażenia:
Ciężka

jednak 3 kilo to nie cross 1377.Z otwartych przyrządów strzela się wyśmienicie .
Niestety,

w sobotę pojechaliśmy po szkiełko

Na pokład trafił DOC 3-9/40 po wyzerowaniu
to już jazda. Nie mogłem nadarzyć z drukowaniem tarcz.Syn na 45 m dziesięć razy pod rząd puszka na wylot

i tak poszła cała paczka czeskiego JSB. Spinnery kręciły się jak na wietrze.
Samym wyglądem Slavia robi wrażenie,mnie się podoba długaśna lufa nie będziemy jej skracać.Spust mięciutko chodzi, jest delikatny jak cholera, cichutka po prostu -pyk i cisza po prostu miodzio
Slavia to dobry wybór na początek, może nie jest to demon szybkości ale na początek przygody jest idealna. Zostanie u nas na zawsze a za rok lub dwa...może coś z górnej półki..
Pozdrawiam Wszystkich z SKS