Witam od pewnego czasu poszukuje dokładnych informacji jak dbać o wiatrówke , w środku niej jak i na wierzchu. Przeczytałem kilkanaście tematów i powiem szczerze i tak do końca nie wiem jak to dokładnie robić. Dziś właśnie wystrzeliłem swoją pierwszą paczkę śrutu z walthera cp99 wiec już dążył się troszkę zabrudzić, odciski palców itp posiadam spray bronux jak i olej silikonowy walther w sprayu i wycior filcowy. Wiec teraz tak czy olejem sikonowym mogę czyścić plastiki wiatrówki jak rękojeść, gdzie go dokładnie pryskać czy też psikać nim w metalowe tryby czy do tego celu używać bronux do czyszczenia metalu i smarowania części ruchomych. I co jaki czas Przetrzeć lufę od środka wyciorkiem miękkim filcowym z kurzu. Prosiłbym o dokładny opis jak używać te dwa środki czy zrobiłem dobry zakup je wybierając polecał mi to typek z militaria.pl czekam na odpowiedź pozdrawiam.
Przepraszam post pisałem z telefonu i nie chciało mi sie bawić w przecinki kropki , czekam na odp.
Ostatnio zmieniony 2015-05-13, 13:29 przez swt, łącznie zmieniany 3 razy.
Ja kolegę rozumiem lecz ja przejrzałem kilkanaście postów i zdania są rożne, suma summarum nie jest do końca w prost napisane jak go czyścic.
Serwisant z koltera który zajmuje się tym modelem powiedział mi, ze mogę prysnąć co kilka paczek śrutu tego syliconu w sprayu do lufy i delikatnie przeczyścić wyciorkiem do sucha.
Bronuxem w trybiki spustu i w tryby gdzie obraca się magazynek i po bokach lufy, ale to z 2 razy na sezon chyba ze by było już bardzo sucho.
Więć teraz podsumowanie zostawiam wam czy te rady były dobre co wy o tym sądzicie ?.
Czyli podsumowując smarowanie co kilka miesięcy zależy od częstotliwości strzelania. I co parę kapsułek prysk sylikonu na uszczelkę w magazynku ?.
A jak prysłem sylikonem w otwór w magazynu gdzie jest wyrzucony gaz, to pomoże czy raczej tego nie robić?.
Smar silikonowy, stosujemy na uszczelki gumowe, na metalowe elementy ruchome, są smary molibdenowy, miedziany itp.
Zoraki HP 01, Sharp Tiger, IŻ 61 carbon design + M/S ...
---Przepraszam za swoje skandaliczne zachowanie na Bemowie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
Przy okazji tej dyskusji podzielę się sposobem na smarowanie który ja stosuję przy kapsułach CO2 napełnianych z butli - matki i do karabinka PCP . Po prostu wtryskuję dość znaczną ilość oleju silikonowego do przetoczki . Ta ilość znajduje się w kapsule po jej napełnieniu i smaruje elementy stykające się z CO2 przy każdym strzale . Nie widzę przy tym żadnego pogorszenia energii strzału , czy jakichkolwiek negatywnych objawów .
Jeden punkt jest najważniejszy - nakładać minikropelkę silikonu na czubek bombiczki przed dokręceniem każdorazowo, to wystarczy, lufę zostaw w spokoju, bo cóż może nanieść do niej kulka stalowa ?.. chyba, że dostała się do lufy woda...