
Tego nie da nauczyć, tym się powolutku nasiąka ;-). Ja też starałem się analizować wszystko, czytać, oglądać zawody na jutubie. Ale nijak to się nie przekładało na poprawę wyników ;-).
Poprawa się pojawiła tylko przy 'treningu' ale też bez wielkiej spinki. Staram się strzelać możliwie często, na luzie, lecz analizując co mogłem zrobić źle. Wyniki w sumie się jakoś drastycznie nie poprawiły, ale widzę wiekszy spokój na tarczy. Nie lata mi punkt celowania po całym kulochwycie. Ale teraz cieszy mnie nawet każda 8ka czy 9tka, bo wiem że na to zapracowałem strzelaniem. Od czytania i oglądania mi nie przybywało ;-)