jest to moja pierwsza wiatrówka. Zgodnie z instrukcja producenta wykonałem konserwację - wpuściłem ok 0,5 ml oleju do komory sprężania, aby zwilżyć mechanizm. Spalonym olejem śmierdziało tylko pierwsze 3-4 strzały. Nie rozbierałem jej żeby sprawdzić uszczelkę tłoka bo trochę się boję, że później źle to wszystko poskładam. Wiatrówka strzela. Moje pierwsze 4 strzelania po regulacji szczerbinki to: Na 10 strzalow ok 4-5 w czarnym, reszta w pobliżu czarnego na tarczy 14 mm, pole czarne to ok 3 cm - dystans tylko 4 metry. Na razie brak możliwości strzelania z większego dystansu.Mam jednak kilka pytań:
1. To normalne, ze ta wiatrówka nie przebija butelki plastikowej po np. Żywcu? Śrut gamo pistol plaski i kulka olowiana?
2. Mam lekki milimetrowy luz na tej dźwigni, ktora napina tlok (w miescu, w którym styka się z tłokiem), normalne to? Mi się wydaje, ze tak ale wole dopytać.
3. Jak śrut najlepiej się nadaje do tego łucznika?
Jeśli mieli byście jakieś cenne wskazówki na temat tego sprzętu, Bede wdzięczny
... często nie tam , gdzie celujemy 
