Baikal MP-512m

Wszystkie typy wiatrówek sprężynowych

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Sowieci lubią na odwrót robić. :) Chyba we wszystkich wiatrówkach (poza sowieckimi) prowadnica sprężyny jest z tyłu. Prowadnica z przodu dociąża tłok i z reguły zwiększa energię, kopa też. Jak dasz ją z tyłu to tak jak Filo napisał, plus mniejsza energia i mniejszy kop.

Edyta:
Czkawki na łączach dostałem i poszło dwa razy. :chgw:
....... chyba zrobiłem odświeżenie strony.
Ostatnio zmieniony 2016-08-16, 07:18 przez witeg, łącznie zmieniany 1 raz.
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

Witeg, napisałeś drugi raz to samo. Nie bardzo rozumiem :-?
Awatar użytkownika
kejkej
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 841
Rejestracja: 2015-02-21, 20:58
Lokalizacja: Kępno/Opole

Post autor: kejkej »

Ejdrian pisze:Witeg, napisałeś drugi raz to samo. Nie bardzo rozumiem :-?
Dla utrwalenia. ;)
Ja w Iżu 38 miałem prowadnicę od strony tłoka, ale nie mam 100% pewności, że ten układ był oryginalny.
Strzelać nie umiem za bardzo, ale za to bardzo lubię.
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

kejkej pisze:Ja w Iżu 38 miałem prowadnicę od strony tłoka, ale nie mam 100% pewności, że ten układ był oryginalny.
... był :P ... były również prowadnice po obu stronach sprężyny (wchodziły jedna w druga podczas ściskania ) oraz podobnie jak w dzisiejszych iż-ach 61 nie było ich wcale . Ale najczęściej właśnie w tłoku ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
SlaweQ
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3599
Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: SlaweQ »

Prowadnicę dawano w tłoku, by uzyskać większą moc z danej konstrukcji.
Poniżej link do mojej 'sekcji zwłok' 512-ki (bez prowadnicy).
Post niżej wspominam o mocniejszej wersji z prowadnica w tłoku - 512M.

-> http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=626

W poniższym temacie, w ostatnim poście kol. Santafer ponownie wspomina o prowadnicy w wersji M

-> http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15

Uczę się strzelać od nowa 8-)
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

Dzięki za linki, kilka nowych rzeczy się dowiedziałem :) Problem z uszczelką rozwiązałem. Była "uszczypnięta" od strony zaczepu. Wyjąłem ją delikatnie, usunąłem "zadziorki" i wsadziłem odwrotną stroną :) Nie wiem czy tak można ale ma z obu stron te same wymiary :lol: Przy okazji upewniłem się, że prowadnica jest od strony tłoka. Narazie nic nie grzebałem, bo po pierwsze nie mam jeszcze smarów, a po drugie boję się że po wybiciu bolca blokującego korek sprężyna wystrzeli urywając mi palec lub wybijając okno lub co gorsza oko ;)
Nie wiem czy ma duże napięcie wstępne.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Qbuś
Posty: 50
Rejestracja: 2009-12-21, 18:58
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Ejdrian pisze:sprężyna wystrzeli urywając mi palec lub wybijając okno lub co gorsza oko
:) Ja stosuję takie proste urządzenie Obrazek :szukaj:
Czas na małe "conieco" :-)
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

W takim razie zaopatrzę się w takowy ścisk stolarski :) Przy okazji zakupię smary i prowadnica będzie przełożona :)
Pozdrawiam :mrgreen:
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

Trochę już postrzelałem, wiatrówkę rozebrałem, nasmarowałem i przełożyłem prowadnicę na właściwą stronę. Kopniak wyraźnie zmalał, powoli zmierzam ku kupnie pierwszej lupy. Mam zamiar wypełnić i trochę dociążyć kolbę. I tutaj pytanie do Was, stopka nie jest przykręcona do kolby lecz chyba przyklejona. Wykręcając trzy śruby i zdejmując polimer jest dziura która prowadzi do przestrzeni wewnątrz kolby. Czy wypełniać ją tą stroną, czy lepiej zdjąć stopkę?
Odnośnie materiału wypełniającego i dociążającego, czy mogę naładować tam plasteliny z ołowiem? :>
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
SlaweQ
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3599
Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
Lokalizacja: Łódź

Post autor: SlaweQ »

Ja od strony stopki w dolna część kolby wklejałem na silikon dwa kawałki pręta zbrojeniowego fi 12-14 mm
Resztę przestrzeni upchnąłem gąbką by wyciszyć efekt pudła rezonansowego :roll:
Z ilością żelastwa też nie można przesadzić.

Uczę się strzelać od nowa 8-)
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

Tylko problem w tym że stopka nie ma zamiaru zejść z kolby. Nie wiem czy jest tam "wciśnięta" czy przyklejona. Na schemacie wiatrówki widoczne jest mocowanie na dwie śruby/bolce, lecz z zewnątrz nie widać ich na stopce.
Ejdrian
Posty: 65
Rejestracja: 2016-07-27, 17:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: Ejdrian »

Powoli zbliżam się do wypełnienia i dociążenia kolby w mojej Rosjance. Tylko kwestia zdjęcia stopki. Za chol**ę nie chcę zejść. Zauważyłem że po zdjęciu osady jest w niej spora dziura fabryczna która pozwala zajrzeć do wnętrza kolby i chwytu pistoletowego. Wpadłem na pomysł czy nie wypełniać jej silikonem od tej strony?
Jak myślicie?
Pozdrawiam