Rozważałem Berse Thunder, ale nikt nic o niej nie napisał, poza tym przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że kulki BB są jednak be be ... więc wybór padł na beretkę od Crosmana, który jest chyba w tej chwili najtańszym pistoletem samopowtarzalnym (repliką), który może strzelać śrutem diabolo, dodatkowo w "gratisie" jest jeszcze blowback.
Zabawka nawet przyjemna jak za niecałe 300 zł. Cięższa od HW40 i Crosa 3576 mimo, że od nich mniejsza. Dobrze wyważona, pewnie i wygodnie się ja trzyma. Droga spustu raczej długawa, ale końcowej fazie wyczuwalny drugi stopień, tak, że idzie przywyknąć.
Jest bezpiecznik, jest możliwość zwolnienia napiętego kurka. Przycisk zwalniający magazynek wydaje się solidny, trzeba by się bardzo postarać by przypadkowo wypiąć magazynek.
Ciekawie rozwiązany magazynek mieszczący nabój co2 oraz zapasowe wianuszki na śrut. Tu mała uwaga, wianuszki trzymają się na słowo honoru i wszelkie operacje z magazynkiem wymagają zwrócenia uwagi by ich nie zgubić. Jeden wianuszek (ten cały z plastiku) jest chyba na kulki BB przewidziany bo diabolo wchodzi do niego wyraźnie z większym oporem.
Zamek troszkę kiwa się na boki, nie jest ze szkieletem spasowany idealnie na ciasno, no ale widocznie ten typ tak ma, żeby blowback miał lżejszą pracę.
Kolejna uwaga, mało wygodne jest pokrętło w podstawie magazynka do dokręcania naboju co2. Nie polecam dokręcania taką techniką jak w rewolwerze 3576, bo można za dużo gazu stracić na starcie. Ja tak osłabiłem sobie pierwszy pojemnik. Z drugim razem już byłem mądrzejszy i szybko dokręciłem go obracając jednocześnie magazynkiem i pokrętłem. Tu znów mała uwaga - wianuszki na śrut polecam do tej operacji wyjąć bo lubią wylecieć.
Teraz strzelanie. Producent deklaruje 30 strzałów z jednej jednostki zasilania. Mnie udało się wystrzelić 8 magazynków (8x8=64 strzały) gdzie jeszcze samonapinanie kurka działało. Z tym, że na 8-mym magazynku blowback działał już zauważalnie leniwiej. Za 9-tym ładowaniem już trzeba było kurek napinać kciukiem co strzał i śrut już miał opad jakieś 2-3cm na dystansie 5,5m.
Tak, że myślę te 7 magazynków (7x8=56 strzałów) można przyjąć.
Za pierwszym razem (gdy uciekło mi trochę gazu przy dokręcaniu) przy 7-mym magazynku już przestało działać samonapinanie kurka, a przy 5-tym już dało się odczuć bardziej leniwy blowback. Obydwa pojemniki to były 12g ASG.
Jeśli idzie o celność to wiadomo tarczówka to to nie jest i do HW40 nawet startu nie ma, ale jako puszkobijca na te 15-20 m myślę powinien dać radę jak się go wyczuje. Ja go jeszcze nie wyczułem i na te 5,5 m w domu uzyskałem póki co średni rozrzut ok 3 cm (nie licząc kilku trafień gdzieś nieco dalej z powodu moich błędów). Strzelanie odbyło się z pozycji stojącej oburącz, bez podpórki. Śrut użyłem JSB Exact Diabolo 4,5 mm 8,44 gr. Kulek BB nie stosowałem i nie zamierzam
