Postanowiłem uszyć sobie coś takiego. Na razie jednak poprzestałem na wersji "light" w nieco zubożonej formie. Ma on zabezpieczać przed rysowaniem przednią część osady, systemu i optyki. Wersja 1.0 prezentuje się tak:

Materiał to Goretex. Pozyskany z kurtki a dokładnie rękawa. Kurtka kupiona jako uszkodzona (dziura na rękawie) na aledrogo za 20 zł z przesyłką. Całość naciągana na karabinek od strony lufy. Na początku i końcu części siedzącej na lunetce, wszyte gumki. Od strony spustu wszyty rzep, odpruty z mankietu rękawa


Trwają prace nad wersją pełną. Prawdopodobnie będzie wyposażona w suwak od spodu i dwie "klapki", umożliwiające ładowanie śrutu i pracę na spuście. Rozważam wszycie kawałka foli dla umożliwienia wizualnej kontroli portu ładowania. Chyba trzeba będzie wszyć rzep lub gumkę uniemożliwiającą przesuwanie się pokrowca wzdłużnie. Ale to zweryfikują testy na strzelnicy i zawodach. Goretex idealnie nadaje się na pokrowiec. Jest względnie tani, ma dobre właściwości wodoodporne i nie strzępi się.
Jak Wam się to widzi?