Odświeżę temat
Okazją zaś ku temu jest to, że tytułowy pistol pojawił się u mnie na stanie.
Zanabyłem go od kolegi z iwebu z południa Polski tak w połowie wakacji.
Do przechowywania pistola służy oryginalna walizeczka/neseser z epoki.
Mieści się tam wraz z zapasowym kartuszem, pokrętka i kluczykami regulacyjnymi.
Kolega na moja prośbę przysłał pełne kartusze, bo sam jeszcze nie posiadałem magazynu CO2.
Wiatrówki napędzane tym gazem, które miałem do tej pory, zasilałem nabojami 12 lub 8 gram.
Butlę od kol. Janusz z "HALONEX-Koluszki" zaopatrzona w syfon pozwala napełniać kartusze w pozycji pionowej.
Do zasobnika można przelać max 53 g pędnika, to znaczy tyle dopuszcza producent.
Mnie za pierwszym razem udało się więcej

, za dobrze zmroziłem kartusz.
Nadmiar i resztkę gazu wypuszczamy za pomocą 'magicznego' dyngsa, obsadzanego w końcówce do napełniania.
Działa to w ten sposób że naciskamy na niego końcówka zaworu w kartuszu i wypuszczamy gaz.
Pomimo że czas jakiś temu odpuściłem strzelanie z pistola (wzrok i brak sensownego miejsca),
znów się skusiłem, ponieważ w firmie pojawiła się plotka, że będzie miejsce do legalnego strzelania.
Wcześniej pogoniłem trochę zwierzaków z belek i przy okazji kilka tarczek popełniłem:
W ten poniedziałek zaś wybrałem się na rozpoznanie firmowej strzelnicy, która to otwarto na początku września.
Okazały się nią trzy stanowiska wygospodarowane na sali użytkowanej przez badmintonistów.
Oświetlenie jest jeszcze do dopracowania, a reszta jak najbardziej do zaakceptowania.
Cisza, spokój, świadomość niełamania żadnych przepisów i daleko nie trzeba jeździć.
Także w Jesiennej Lidze w PPn10 jeden zawodnik na pewno wystartuje
