Lupka generalnie jeżeli jest sprawna i trzyma 0 , to raczej w celności nie ma to odniesienia...
Różnice mogą się zacząć przy 50 metrach i chęci płynnej regulacji powiększenia, niestety wtedy właśnie wchodzi w grę błąd paralaksy etc..
Różnica może być w światełku, kolorach , poprawkach względem dota (o ile krzyż ten sam).
Niektóre lupki Są Miliradian Dot , a niektóre posiadają krzyż "MD" niezbyt odzwierciedlający Miliradian (thrue dot) .
Ale o tym to już opowiedzą koledzy, którzy materialnie zderzają się z Tym tematem.
Ja przyzwyczaiłem się do dotów i powiększenia na jednej lupce i finalnie na drugim karabinku wylądowała taka sama lupka , wyzerowana na tym samym powiększeniu (x6 - i tylko z niego korzystam) i tym samym dystansie, dzięki temu który karabinek nie wziąłem do ręki to poprawkę brałem już tylko na zapamiętane różnice w energii ale to też sporadycznie, bo zero miałem na dystansie z którego strzelam najczęściej

.
Ale u mnie to radosna rekreacja, bez parć na sprzęt czy wynik, chociaż z czasem klarują się "Króliczki", ale jak nie ma z kim porównywać , to i temat króliczka podejmuje się z dystansem.
W przypadku po prostu zmiany szkła , to kwestia poznania lupki i za jakiś czas będzie tak samo jak na obecnej...
Czy poprawi wynik? Hmm... Widziałem wiele efektów placebo. Więc jeżeli mocno w to uwierzysz, to poprawi wyniki.
Pozdrawiam Serdecznie!
Kombat69