Witajcie!
Troszkę "oftopa" popełniliśmy , jest zatem okazja aby wrócić do meritum.
Długo się nie odzywałem w temacie pistoletu, ale ma to i dobrą stronę.
Jeszcze trzy niedziele temu musiał bym napisać że ten pistolet to nieporozumienie, albo że lufa w moim egzemplarzu to pomyłka albo jakaś samoróbka.
Nic bardziej mylnego.
Przez pierwsze kilka niedziel od zakupu (strzelałem głownie w weekendy) znając swoje latające ręce i biorąc pod uwagę że jest to mój pierwszy kontakt z krótka wiatrówka przekonany byłem że za sianiem po całej tarczy niezależnie od śrutu i dystansu odpowiedzialne są moje łapki.
Założyłem sobie że podejdę do tematu pistoletu jak należy wiec odpuściłem sobie podpórki , stabilna postawę siedzącą a nawet chwyt oburącz.
Ale ile weekendów można strzelać takie tarcze...
„Musi być coś jeszcze na rzeczy, poza rozbieganymi łapkami” – pomyślałem sobie.
Próbując cieszyć się strzelaniem z „Marka” uciekł mej pamięci fakt, że były przypadki luźnych śrub regulacyjnych przyrządów celowniczych a co za tym idzie pływające „0” , w gruncie rzeczy wcześniej się temu nie przyglądałem, bo nie zdawałem sobie sprawy że te luzy de fakto są i mogą mieć aż taki wpływ na brak celności (przestawianie się przyrządów przy trzaśnięciu dźwigni) .
Zatem w ramach testu przełamałem się – stoliczek, krzesełko i jazda.
Postawa siedząca , chwyt oburącz , łokcie na stole (Pistolet w dłoniach w powietrzu) aby wyeliminować moje latanie łapki. Cóż efekt taki (zbliżony) jak na powyższych zdjęciach tarcz...

Ale nie ma tego złego , zwracałem uwagę na położenie szczerbinki pomiędzy kolejnymi strzałami i ułożenie śrub regulacji . Mam Cię! – pomyślałem.
Zatem w wolnej chwili pistolet na stół i patrzymy .
Nakrętka luźna w dźwigni , słaba sprężynka , luz śruby w nakrętce był taki, że po wyjęciu z pistoletu śruba wkręcona w nakrętkę miała spory odchył w osi względem nakrętki, gwint wbrew pozorom nie był mocno wyrobiony ani w nakrętce ani na śrubie

.
Wyszło szydło z worka , zrozumiałem dla czego zbywca miał parcie na sprzedaż razem z kolimatorem... - no coment.
Wkleiłem nakrętkę na elastyczny klej w dźwignie , gwint śruby potraktowałem taśmą teflonową i pozostało tylko przetestować ... (Tu niestety zdjęć nie mam

)
Kolejny wyjazd na rancho (możliwość bezstresowego popykania) złożył się jednocześnie z możliwością spróbowania nowego śrutu, który trafił do mnie zupełnie przypadkowo i niespodziewanie, a mianowicie Gamo Match Diablo.
Ale skoro test to i konkurenci muszą być
W szranki z Gamo stanął Tomitex Szpic Molet – którego generalnie do tej pory polecałem wędkarzom

. Zobowiązany czuję się nadmienić w tym miejscu iż poniższe zdjęcia ukazują śrut po selekcji na oko i usunięciu farfocli spod płaszczyków.
Kolejnym konkurentem i za razem faworytem był H&N Glatt , prezentował go jednak nie będę , ponieważ większość z Nas go doskonale zna, a nawet jeżeli nie , to na forum mnogo już o nim jest napisane.
Zaznaczam że test ten nie jest zbyt wymownym , ponieważ śmiało mogę powiedzieć że tak na prawdę był to mój pierwszy kontakt z Tym pistoletem, wcześniejsze strzelania doprowadzające mnie do frustracji były niestety loterią.
No to do dzieła

.
Postawa siedząca , chwyt oburącz , łokcie na stole i rozgrzewka lufy, ustawienie przyrządów - „Jezu jaki celny” .
No to cyk słupek (Ten sam co we wcześniejszym poście) 30 metr :
9/10
10/10
9/10
No teraz to widać poprawę.
Czas na tarczki:
Teścik po jednej tarczce (10 śrucin), 7 metrów .
Kochani , taka celność w porównaniu z wcześniejszymi doświadczeniami z tym egzemplarzem sprawiła mi taka radość że jeszcze dwa dni nie mogłem zmazać uśmiechu z twarzy.
Oczywiście korzystając z chwili postrzelałem sobie radośnie kilka tarczek
Tomitex – i tu moje zdziwienie

.
Gamo.
Jak widać wyniki różne, jednakże traktuję te tarcze jako pierwszy kontakt z Pistoletem.
W zeszłą niedzielę również sobie troszkę popykałem jednakże tarczki zostały na ranczu zatem nie pokaże...
Ale z przyjemnością podzielę się dzisiejszymi wynikami , tym samym zdementuję plotkę której byłem autorem – że związek Exacta z Markiem nie ma przyszłości .
Dzisiejsze tarcze.
Pozycja i dystans jak wyżej (nad postawą stojącą będę musiał sporo pracować zanim pokażę tarczki

).
8 serii :
1-4 Exact 4.51 (podprowadzony z zapasu do karabinka

)
5-8 Gamo Match Diablo
Tak ... Teraz jestem zadowolonym użytkownikiem Pistoletu Marksman Deluxe Model 2004 !
Nie pozostaje nic więcej niż trenować , trenować , trenować, postarać się sprostać jedynej słusznej w tej materii postawie (Stojącej) i obserwować postępy (mam nadzieję

) .
Na dzień dzisiejszy Ślicznie Dziękuję za uwagę.
Pozdrawiam Serdecznie!
Kombat69