Pęknięta osada

Wszystkie typy wiatrówek sprężynowych

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Witek
Posty: 6
Rejestracja: 2013-01-19, 12:30
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski

Pęknięta osada

Post autor: Witek »

Witam!
Posiadam wiatrówkę Webley Xocet w starej wersji - jeszcze bez bezpiecznika (to mój pierwszy post poza przywitaniem więc wypada powiedzieć z czego strzelam)

W mojej wiatrówce po raz kolejny pękła osada. Pęknięcie rozdzieliło mi tzw "kolbę" od reszty. Spowodowane jest bardzo niefortunnym przebiegiem słojów drewna w okolicy tzw. ujęcia pistoletowego osady. Kleiłem to już dwukrotnie używając porządnego kleju do drewna - jak klej wytrzymał to odłupało się drewienko itp. Dlatego nie wiem czy robić to po raz kolejny wzmacniając jakoś połączenia (jak?), czy rozejrzeć się za nowym (używanym) łożem (nie chcę zbyt wiele inwestować), czy sprzedać tak jak jest i kupić coś bardziej zaawansowanego (przyznam się , że coraz mocniej chodzi mi po głowie zmiana sprzętu).
Pozdrawiam
Witek
Awatar użytkownika
Michał
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2652
Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Michał »

Moim zdaniem jeśli masz czas i chęci to naprawiać można,jeśli chodzi Ci po głowie zmiana sprzętu to zmieniaj choć szkoda angielskiego tworu :mrgreen:
I raczej sam klej tu nie pomoże musiał byś metalową wstawkę wmontować (nawiercić w obu kawałkach drewna otwory a w nie wkręcić lub wkleić kawałek metalowego "pręcika")
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
Witek
Posty: 6
Rejestracja: 2013-01-19, 12:30
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski

Post autor: Witek »

Michał pisze:Moim zdaniem jeśli masz czas i chęci to naprawiać można,jeśli chodzi Ci po głowie zmiana sprzętu to zmieniaj choć szkoda angielskiego tworu :mrgreen:
I raczej sam klej tu nie pomoże musiał byś metalową wstawkę wmontować (nawiercić w obu kawałkach drewna otwory a w nie wkręcić lub wkleić kawałek metalowego "pręcika")
Chodziło mi po głowie takie rozwiązanie z kołkiem. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach - teoretycznie jest to proste, ale jak w praktyce zachować osiowość?
Pozdr.
Witek
Awatar użytkownika
Michał
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2652
Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Michał »

Witek pisze:ale jak w praktyce zachować osiowość?
Myślę że wywiercone nieco większe otwory niż kołek zalać (kołek czy kawałek pręta) klejem, żywicą,i po złączeniu osiowość musi być ! :mrgreen:
Do wypełnienia otworów klejem użyj strzykawki.
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
Awatar użytkownika
esmar
Posty: 202
Rejestracja: 2012-01-14, 17:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: esmar »

Jeżeli obie powierzchnie pęknięcia nie zostały przez Ciebie "poprawione", to po złożeniu, obie części powinny same poprawnie się ułożyć. Od strony systemu, prostopadle do pęknięcia, nawierć otwór pod konfirmat (potrzebne odpowiednie wiertło i pomoc drugiej osoby), odrobina kleju i konfirmat załatwi sprawę na długo/ zawsze :D
HW30S(C)_RV7
TX 200 HC_RV9
Awatar użytkownika
Walend
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1160
Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Walend »

Chyba najłatwiej będzie zrobić otwórz składając obie części do kupy..i wiercić od strony systemu. Potem zakołkować...i przykryć systemem. U siebie tak robiłem
Ewentualnie można wkręcić konfirmat..ale chyba kołek będzie lepiej trzymał.
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
Witek
Posty: 6
Rejestracja: 2013-01-19, 12:30
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski

Post autor: Witek »

Dzięki wielkie za pokazanie ścieżki :D :D :D. Zobaczymy jak mi to pójdzie. Zakładając, że dobrze :lol: to pozostanie doprowadzenie osady do porządnego wyglądu. Planuję zedrzeć lakier. Można chemicznie, czego nie chcę, można papierkiem ale są jeszcze inne narzędzia - co polecacie? Potem chciałbym pokostem albo bejcą i pokostem - wiem, że długo schnie, ale mi się nie śpieszy:liczy się efekt. Może coś zamiast pokostu? Lakieru nie chcę.
Jak już tyle będę odnawiał to i metal zdałoby się a przynajmniej lufę i komorę. Tłumik kiedyś pomalowałem na siwy mat ale średnio to wygląda a cała giwera siwy mat z drewienkiem w pokoście to już wyglądałaby jak pół d... za krzaka. Oksyda jest fajna, ale ponoć ciężko to dobrze zrobić w domowych warunkach więc.... :roll:
A może jakiś czarny mat naśladujący oksydę jeśli takowy istnieje :lol:
Pozdr.
W.
Awatar użytkownika
Michał
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2652
Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Michał »

Witku co do zdzierania lakieru to masz albo chemię albo papier ścierny,osobiście polecam papier ostatnio odnawiałem osadę i właśnie robiłem to papierem.Szczegóły w temacie RENOWACJE znajdziesz również odpowiedzi czym i jak odnowić ,czy to drewno czy metal, tylko troszkę trzeba poczytać. :DPo przeczytaniu fachowej literatury na forum i zastosowaniu do niej będziesz wiedział co i jak. :mrgreen: Oczywiście służymy radami w razie wątpliwości. :D
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
Awatar użytkownika
Grossus
Posty: 401
Rejestracja: 2009-03-21, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Grossus »

Ja polecam sposób Esmara. Widziałem efekty i tylko na prawdę wprawne oko dostrzeże, ze coś się z osadą działo.

Tu masz opisane co i jak jeśli chodzi o odnowienie powłoki ochronnej: http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=9616
http://www.wsststrzelec.pl/
"A teraz szybko zanim dotrze do nas że to bez sensu" - Król Julian