Krótka wiatrówka Norconia Germany

[traszka8]

Witam, posiadam krótką wiatrówkę Norconia Germany 4,5 mm . Mam z nią problem otóż od początku ciężko chodziła, ciężko się ją łamało a od pewnego czasu zaczęła sama strzelać przy zamykaniu lufy. Mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak to naprawić czy można zrobić to samemu czy trzeba oddać do serwisu (wiatrówka już po gwarancji). Z góry bardzo dziękuję.

[Filo]

Nawet we własnym profilu nie powinieneś pisać , że pochodzisz z " polski " , bo nazwę naszego kraju piszemy zawsze z dużej litery . Oczywiście , że naprawić wiatrówkę możesz samodzielnie , pod warunkiem , że umiesz zdiagnozować przyczynę i masz niezbędne zdolności manualne . W najtańszych " chinkach ", przyczyn samostrzału może być kilka , najczęściej związanych z niską jakością materiałów . Jeśli się ciężko łamała , to może któryś z elementów uległ wygięciu i tłok zapina się na samej krawędzi zaczepu tłoka . Wstrząs przy zamykaniu może powodować odpalenie . W pudełkowych " chinkach " droga spustu jest przesadnie długa , więc nie sądzę by był to objaw regulowania na " piardnięcie komara ". Bez zajrzenia w bebeszki się nie obejdzie .

[Michał]

więc nie sądzę by był to objaw regulowania na " piardnięcie komara "

Włodziu,bo takowego nie ma,spusty są nieregulowane.

[Filo]

Włodziu,bo takowego nie ma,spusty są nieregulowane.

Tak też myślałem . Pozostaje wyjaśnienie , że ze względu na jakość materiałów , wiatrówka nie ma już np. zaczepu tłoka .

[traszka8]

A czy orientuje się ktoś gdzie jest może w okolicach Łodzi jakiś rusznikarz co by mi mógł zobaczyć tą wiatrówkę, czy mówicie żeby samemu ją rozebrać ?

[green_thunder]

Do rusznikarza raczej nie zbliżaj się z wiatrówką...lepiej poproś Kolegów z Łodzi, to pewniejszy sposób.
( a takie są właśnie skutki utajniania miejsca swojego zamieszkania, nawet, jeśli jest to jakaś egzotyczna kraina o nazwie "polska")

[traszka8]

Bo wiecie wiatrowka nie byla stara miala moze ze 2 lata jak 1. Raz sama wyatrzelila, duzo a niej nie bylo strzelane wiecej lezala w szafce wiec jaka moze byc przyczyna samo wytrzalu wyatrzal nastepuje podczas domykania lufy ale tylko czasami

[green_thunder]

Spróbuj sam: wyjmij system z osady, ostrożnie zdemontuj tak, żeby można było wyjąć sprężynę, a później tłok. TYLKO NIE ZAGLĄDAJ PRZY UWALNIANIU SPRĘŻYNY Z KORKIEM W TO MIEJSCE< ABYŚ OKA NIE STRACIŁ
Nie mam pojęcia, jakie jest tam tzw. napięcie wstępne, czyli na ile ściska się sprężyna przy zamontowanym korku i z jaką siłą tę energię oddaje. Wyjmiesz spust i tłok. Sprawdż, czy tzw. zaczep spoustu, wchodzący w otwór tłoka z boku ma kąty proste, albo ostre - nie rozbierałem nigdy tego. Jeśli są wyoblenia, to one są przyczyną samostrzałów. Należy pilnikiem typu iglak doprowadzić to do stanu poprzedniego, co się da, to wypolerować drobnym papierkiem. Przed rozbiórką zrób parę fotek, żeby dobrze złożyć. To tak z grubsza i z głowy, bo nie demontowałem takiego pistoletu, ale zasady są te same.[/b]

[JesperKyd]

To ja prawdę napiszę.
Nie warto tego złomu naprawiać, gdyż za chwilkę będzie to samo.
Chcesz strzelać to kup coś innego np Łucznik wz70, Iż53 w cenie ok250 pln, lub PCA Marksman 2004. Używki można nieco taniej dostać.

[green_thunder]

No tak, Danielu, rację masz, tylko ja myślałem, że to jakaś sentymentalna sprawa


...a traszkę ostrzegam, że mod nie będzie tolerował lekceważenia naszego kraju przez pisanie jego nazwy z małej litery...

[kejkej]

Kolega traszka pisze "polska", bo to słowo niewiele dla niego znaczy. Wywnioskować to można po wpisie z godziny 23:48.