Hatsan 125 STG SAS

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
Ketto
Posty: 216
Rejestracja: 2011-02-20, 19:45
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ketto »

Hiszpan63 pisze:
Ketto pisze:i tu jest podstawowy punkt wywodu: MNIE SIĘ PODOBA, DAJE RADOCHĘ I JESTEM ZADOWOLONY. I nie ma na to żadnego argumentu przeciw
... ale ...
Ketto pisze:mi jego waga nie przeszkadza,
osady specjalnie poszukiwałem taka jaka mam
no proszę :D lepiej bym tego sam nie powiedział :mrgreen:
Hiszpan63 pisze: ... znaczy się ... w pełni świadomy wybór (oczywiście wiem o tym , bo się znamy ;) ) . Rzecz w tym , by kupować karabinek , mając świadomość tego co oferuje w konfrontacji z oczekiwaniami ...


hmmmm..... W zasadzie po tym co przeczytałem jak to on jest BEEEEE (nie meeee ;) ) i jak to on jest fajny to nie miałem całkowitej pewności. Miałem go w łapkach (ale bez strzelania) zanim zapłaciłem i było OK.
Teraz jestem pewien że drugi raz też bym go wybrał :)
Hiszpan63 pisze:Chciał , nie chciał ... czeka bryla2 warsztat . Jeżeli ma być tanio , to tylko samodzielne grzebanko ...
Nie wiem jak z bryl'a2 zdolnościami manualnymi ale ja nie żałuje oddania mojego H125 do Cekausa. Dobrze i pewnie zrobione, ja jestem zadowolony. Cena - dżętelmeni ;) nie mówią o pieniądzach.
Tak jak w salonie Maybach'a - jeżeli pytasz ile to czy tamto kosztuje to znaczy, że Cię nie stać na ten samochód :) - ale to tylko taki OT
Posdroofki

Ketto