
Zastanawiają mnie jedynie dwie rzeczy:
1. Różnica między lufami gwintowanymi i gładkimi. Kąt theta zaczyna się "rozjeżdżać" przy wiatrówkach gładkolufowych i śrucie płaskim dopiero po ok. 150 m (rys. 16 i 18, ten zielony zygzak na dole). To znaczy, że do tej odległości w wiatrówkach 17 J nie ma (teoretycznie) znaczenia, czy lufa jest gwintowana, czy nie. Mam wrażenie, że praktyka jednak temu przeczy, choć można to wytłumaczyć małą rozdzielczością pionową wykresu.
2. Na rys. 3 śrut o głowie kroplowej oznaczony jest jako "nos 1", a szpiczasty jako "nos 2". Tymczasem, rys. 14 i rys. 15 pokazują chyba odwrotnie. A ma to duże znaczenie przy analizie rys. 16 (zasięg).
Ale najciekawsze, moim zdaniem, jest ostatnie zdanie wniosków: "Obroty pocisku można uzyskać nie tylko przez stosowanie lufy gwintowanej, ale również przez inne ukształtowanie samego pocisku (...)". W sumie można by się tego spodziewać, ale nigdy w ten sposób nie myślałem. A to oznacza przecież, że odpowiednio ukształtowany śrut, może być stabilizowany obrotowo bez konieczności wgryzania się (tarcie!) w zwoje gwintu.
No i że takiego pocisku nie dałoby się dopasować potem do konkretnej lufy, jak to robią w CSI. :^)