Na stodole powiadasz... miast stodoły mam altankę, ale ryzyko jest takie, że nawet jakbym przykręcił to z czystego pożądania z kawałkiem ściany by wyrwali
Przesadziłem z tym koszem, na alledrogo za marny grosz wystawię , ktoś inny będzie miał szansę obczaić gdzie lufa, a gdzie kolba jest.
Instrukcję obsugi napiszę jak do łyzki do jedzenia.
Strzelam na dystansie: "jak wzrok sięga" - w moim przypadku jest to ok. 12,5 metra.
Ludzkie słowo tego nie wypowie jak się cieszę gdy czasami trafiam.
I chwała Bogu, że dzięki Bogu, bo jak by tak nie daj Boże, to niech Pan Bóg broni!!!
Po wódce to siusiu paciorek i spać. Miałem trzy podobne karabinki i ostatni tak właśnie skończył bo rozbebeszyła go podwójna sprężyna, był nie do naprawienia. A co do spawania to pomimo trzydziestu kilku lat w zawodzie to lubię spawać, właśnie kończę tarczociąg, jak zakończę to oznajmię na forum.
Strzelam bo lubię :-) AR 50 PCP.
( Celuj w księżyc- jeśli nie trafisz, trafisz między gwiazdy )