Były to na pierwszym zdjęciu, patrząc od lewej :
- kiedyś 603 junior, obecnie przerobiony na p70
przez Igora z leupoldem XV-II- mój faworyt p700 alu, w niemieckim limicie z zamkniętymi przyrządami( diopter, mucha tunelowa ), podobno ma zostać w takim stanie ( i to jest słuszna koncepcja
)- p70 alu z niemieckiego limitu przerobiony przez Igora na nasze realia z BE 6500
- oraz mój p70, Niemiec poprawiony przez Anglika, w naszym limicie
Jak dla mnie wszystkie ładne i słuszne. Każdy ma jakieś zalety...
Pierwszy leciutki, typowy junior, dziecko i kobieta nie będą mieli problemów z utrzymaniem. Waga ok 3,5 kg + optyka. A przy tym skutecznością nie ustępujący większym braciom.
Drugi, 700 alu...hm, już o nim pisałem
Trzeci, typowy p70, dostosowany do energii ok 17J. Wymaga lekkiego dopieszczenia, Jacek miał go prosto z transportu od Igora. Celność, cykl strzału, ilość strzałów z kartusza nie odbiega w niczym od fabrycznego p70
No i mój...nic dodać, nic ująć, nie wypada mi za bardzo wychwalać, może kiedyś będę sprzedawał
Pozwoliliśmy sobie z Jackiem ująć niuanse odróżniające mojego p70 od Jego :
Mój- lufa ok 50 cm ( Anglik skrócił z 62
, nie wiem...), skrócony płaszcz lufy, dorobiony separator, szyna pod optykę na płaszczu lufy, regulator w pełni fabryczny 15J, poprawiony na 17J FT, kartusz alu maxi, zrobiony na quick fillW Jackowym lufa typ match-42cm, pełny płaszcz lufy, dorobiona szyna pod optykę na płaszczu lufy, regulator przerabiany przez Igora, absorber z wersji matchowej, ma iść na 603-kę, kartusz alu średni, wkręcany tradycyjnie.
Ósemki są różne, moja do łoża laminatowego, Jacka do alu.
Poza tym...
Występują drobne niuanse, długość zbijaka ( waga ), sprężyna, sposób mocowania dźwigni naciągu...
Są to jednak tylko różnice wizualne, w działaniu nie ma żadnych. Przy strzelaniu i osiąganiu energii, także wydaje mi się, że ingerencje w limit 7,5J są całkowicie realne i nie przynoszące żadnych szkód, a wręcz przeciwnie
Na koniec mój FT w szacie alu. Były przymiarki, ale ... jak zwykle kaska
W sumie jak dla mnie różnice występują tylko w kwestii dotykowej, wizualnej i " misiowej ".
Zakres regulacji i dostosowania obu osad pod indywidualnego klienta
jest praktycznie nieograniczony. Waga podobna, troszkę inny chwyt, poza tym obie bajka, spełniają swoje zadanie w 100%.I tak jak pisałem gdzieś wcześniej, jak dla mnie fwb przerosło walthera
pod każdym względem.Ale to tylko moja osobista opinia...
pozdrawiam, Cezar
.