proszę o pomoc w wyborze wiatrówki do 2000zł
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
proszę o pomoc w wyborze wiatrówki do 2000zł
Witam Panowie!
Strzelanie to moja półroczna pasja i ciesze się, ze skonfrontuje swoje zdanie z kimś bardziej doświadczonym.
W chwili obecnej posiadam mój pierwszy karabin, czyli Gamo Big Cat 1250 fps .
Pierwsze moje wrazenie byly swietne. Zmienilem mu lunete na mocną, podswietlaną z 16x zoomem i zabawa jest niezla. Kapsle walę z ręki z 30 metrów prawie za każdym strzałem.
Puszka z 80 metrów tez przewaznie wchodzi. Strzelam nawet w wykałaczki z 20 m i trafiam co 2-3 strzały. Zajarałems ię strzelaniem tak, ze w miesiacu 2000-4000 srutów nie moje.
No wiec chce teraz zmienic sobie sprzet, bo oj Gamo juz 2gi raz idzie na gwarancje i jestem zawiedziony jego wytrzymaloscia(chyba sprezyna znow)
Chorowalem na Sprezynę FAC ok 40 juli z bocznym naciagiem, ale zgubilem adres strony i nie moge jej juz znalesc mimo 2 dni szuania.
Ostatio trafiłem na Diane 48 i mimo, iż nie lubie wiatrówek ktore przypominaja wygladem karabiny odpustowe to zauroczylem sie nia.
Podnieca mnie fakt, ze mozna na niej zamontowac dwojnog i, ze jest porownywalnej mocy do Gamo Big Cat(chyba), oraz przede wszystkim to, że łudze się, że bede z niej strzelal jeszcze bardziej wyczynowo.
Ale skoro juz zmieniam sprzet i chce zaplacic za niego 3 x wiecej to wypadaloby cos w zamian oczekiwac.
Taka dianą to chciałbym z 50 metrow zawsze w kapsel trafic, jesli nie z 60 ciu. widzialem jeden filmik, gdzie gosc swietnie skupienie uzyskal na 50 Metrach http://www.youtube.com/watch?v=orBpo7WPT7s i zrodzila sie we mnie nadzieja , ze jest na prawde duzo bardziej celna niz Big cat.
wiem, ze mozecie mnie zaatakowac, ze Gamo to zabawka a Diana to prefosjonajny sprawdzony system, ale ja na prawde uzyskuja nia b dobre wyniki. ale tylko ja, bo nikt ze znajomych nie potrafi zrobic tego samego. Moze dlatego ze w detektywistycznej szkole wygrywalem wszystkei zaliczenia srzeleckie i cos zostalo:)
Do rzeczy...
Jesli chodzi o wybor wiatrowki jestem bardzo rozdarty. Chcialbym wszystko na raz, moc, celnosc, wyglad etc, Jednego dnia chce diane, innego PCP S 400 Classic.
Powiedzcie mi szczerze, czy rzeczywiscie S400 ma ogromną przewagę nad Diana 48?
potrafie się podeksytowac wynikami tarczowymi Classica, ale wydaje mi sie ze z tego to nawet dziecko by w punk walilo. To nie ma nic odrzutu. W dodatku to ładowanie mnie kosmicznie odstrasza.
Z drugiej strny sprezyna przy oim codziennym strzelaniu pewnie tez szybko oslabnie. Nie wiem co poradzicie.
Nabazgralem tyle, zeby dac sie troche poznac.
Pozdrawiam
Rafał
Strzelanie to moja półroczna pasja i ciesze się, ze skonfrontuje swoje zdanie z kimś bardziej doświadczonym.
W chwili obecnej posiadam mój pierwszy karabin, czyli Gamo Big Cat 1250 fps .
Pierwsze moje wrazenie byly swietne. Zmienilem mu lunete na mocną, podswietlaną z 16x zoomem i zabawa jest niezla. Kapsle walę z ręki z 30 metrów prawie za każdym strzałem.
Puszka z 80 metrów tez przewaznie wchodzi. Strzelam nawet w wykałaczki z 20 m i trafiam co 2-3 strzały. Zajarałems ię strzelaniem tak, ze w miesiacu 2000-4000 srutów nie moje.
No wiec chce teraz zmienic sobie sprzet, bo oj Gamo juz 2gi raz idzie na gwarancje i jestem zawiedziony jego wytrzymaloscia(chyba sprezyna znow)
Chorowalem na Sprezynę FAC ok 40 juli z bocznym naciagiem, ale zgubilem adres strony i nie moge jej juz znalesc mimo 2 dni szuania.
Ostatio trafiłem na Diane 48 i mimo, iż nie lubie wiatrówek ktore przypominaja wygladem karabiny odpustowe to zauroczylem sie nia.
Podnieca mnie fakt, ze mozna na niej zamontowac dwojnog i, ze jest porownywalnej mocy do Gamo Big Cat(chyba), oraz przede wszystkim to, że łudze się, że bede z niej strzelal jeszcze bardziej wyczynowo.
Ale skoro juz zmieniam sprzet i chce zaplacic za niego 3 x wiecej to wypadaloby cos w zamian oczekiwac.
Taka dianą to chciałbym z 50 metrow zawsze w kapsel trafic, jesli nie z 60 ciu. widzialem jeden filmik, gdzie gosc swietnie skupienie uzyskal na 50 Metrach http://www.youtube.com/watch?v=orBpo7WPT7s i zrodzila sie we mnie nadzieja , ze jest na prawde duzo bardziej celna niz Big cat.
wiem, ze mozecie mnie zaatakowac, ze Gamo to zabawka a Diana to prefosjonajny sprawdzony system, ale ja na prawde uzyskuja nia b dobre wyniki. ale tylko ja, bo nikt ze znajomych nie potrafi zrobic tego samego. Moze dlatego ze w detektywistycznej szkole wygrywalem wszystkei zaliczenia srzeleckie i cos zostalo:)
Do rzeczy...
Jesli chodzi o wybor wiatrowki jestem bardzo rozdarty. Chcialbym wszystko na raz, moc, celnosc, wyglad etc, Jednego dnia chce diane, innego PCP S 400 Classic.
Powiedzcie mi szczerze, czy rzeczywiscie S400 ma ogromną przewagę nad Diana 48?
potrafie się podeksytowac wynikami tarczowymi Classica, ale wydaje mi sie ze z tego to nawet dziecko by w punk walilo. To nie ma nic odrzutu. W dodatku to ładowanie mnie kosmicznie odstrasza.
Z drugiej strny sprezyna przy oim codziennym strzelaniu pewnie tez szybko oslabnie. Nie wiem co poradzicie.
Nabazgralem tyle, zeby dac sie troche poznac.
Pozdrawiam
Rafał
-
- Ściepnik
- Posty: 371
- Rejestracja: 2013-02-17, 01:44
- Lokalizacja: Saska Kępa
Bry. Witamy się w tym dziale: http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=18
[center]
TX 200 Mk3 + Bushnell Legend 5-15x40 AO
Silny jak lis, sprytny jak tur, szybki jak żółw 
Sygnatóra zastempcza.[/center]




Sygnatóra zastempcza.[/center]
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Po pierwsze primo - 40J to FAC wraz z obowiązkami i ograniczeniami z tym związanymi, na forum nie traktujemy ich z przymrużeniem oka"że Ty wiesz, a my rozumiemy". Po prostu trzeba go zarejestrować i strzelać tylko na strzelnicach koncesjonowanych. Jeśli się z tym godzisz, to Diana 48 nie jest złym wyborem.
Dla mnie i chyba większości tutejszych użytkowników swoboda związana z używaniem wiatrówki poniżej 17J jest istotniejsza niż żądza mocy i destrukcji.
Po drugie primo co rozumiesz przez strzelanie wyczynowe? Sprzęt się dobiera, zależnie od rodzaju wyczynu.
Przymierzając się do HFT, czy sylwetek S 400 byłby lepszym wyborem.
Diana 48 jest bardzo dobrym, dość wymagającym, specyficznym karabinkiem rekreacyjnym, dla niektórych jednym z najlepszych, ale na zawody mało kto ją zabiera.
Dla mnie i chyba większości tutejszych użytkowników swoboda związana z używaniem wiatrówki poniżej 17J jest istotniejsza niż żądza mocy i destrukcji.
Po drugie primo co rozumiesz przez strzelanie wyczynowe? Sprzęt się dobiera, zależnie od rodzaju wyczynu.
Przymierzając się do HFT, czy sylwetek S 400 byłby lepszym wyborem.
Diana 48 jest bardzo dobrym, dość wymagającym, specyficznym karabinkiem rekreacyjnym, dla niektórych jednym z najlepszych, ale na zawody mało kto ją zabiera.
-
- Ściepnik
- Posty: 590
- Rejestracja: 2011-09-21, 14:55
- Lokalizacja: Warszawa
Pomyśl o HW80 i HW90. Pierwszy to fajny materiał na FAC i jak Ci się już znudzi fascynacja "szmocą" to bardzo ładnie daje się zrobić z tego karabinek w limicie do 17J i z prawie zerowym kopniakiem. Sprężyna tradycyjna.
HW90 ma sprężynę gazową. Jeśli tak zajeżdżasz tradycyjne sprężyny to może być dobry wybór.
Green_thunder ma na sprzedaż bardzo dopieszczone HW90 z dorabianą osadą. Ja będę lada dzień wystawiał swoje HW90 w osadzie fabrycznej z tłumikiem Hogana. Także dopieszczone. Nie tak bardzo jak to Greena, ale duuuuużo lepsze niż z pudełka. Stan niemal fabryczny jeśli chodzi o osadę i oksydę.
HW90 ma sprężynę gazową. Jeśli tak zajeżdżasz tradycyjne sprężyny to może być dobry wybór.
Green_thunder ma na sprzedaż bardzo dopieszczone HW90 z dorabianą osadą. Ja będę lada dzień wystawiał swoje HW90 w osadzie fabrycznej z tłumikiem Hogana. Także dopieszczone. Nie tak bardzo jak to Greena, ale duuuuużo lepsze niż z pudełka. Stan niemal fabryczny jeśli chodzi o osadę i oksydę.
:-D
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
Oczywiście jesli mowa o FAC to nie jest to zabawka i karabiny o tak duzej mocy powinny byc przeznaczone wylacznie dla najbardziej odpwiedzialnych ludzi. Taka zachcianka na FACa czasami mnie dopada, kiedy widze ograniczenia zasiegu spowodowane ograniczeniem mocy do 17J.witeg pisze:Po pierwsze primo - 40J to FAC wraz z obowiązkami i ograniczeniami z tym związanymi, na forum nie traktujemy ich z przymrużeniem oka"że Ty wiesz, a my rozumiemy". Po prostu trzeba go zarejestrować i strzelać tylko na strzelnicach koncesjonowanych. Jeśli się z tym godzisz, to Diana 48 nie jest złym wyborem.
Ale nie wiem, dlaczego mówiąc o FAC napisałeś o Dianie 48. Z tego co wiem to nie jest FAC. Diana 4.5 mm ma ok 320 m/s.
Byćmoze nie doswiadczylem jeszcze tych ograniczen i mi sie wydaje , ze wiekszą dumą jest FAC, ale szukając wiatrówki szukamy jednoczeście siebie, wiec sa ludzie dla ktorych przeznaczone sa takei sprzety i sa tez rozne powody dla ktorych wlasnie to FAC wywoluje w nich to cos. Takze nie wiem.witeg pisze: Dla mnie i chyba większości tutejszych użytkowników swoboda związana z używaniem wiatrówki poniżej 17J jest istotniejsza niż żądza mocy i destrukcji.
Ja mam ten ból , ze nie strzelalem z niczego lepszego niż Gamo Big Cat i nie moge sobie odpowiedziec na pytanie, czy mi lezy konkretny sprzet.
Mnie po prostu kręci coś co jest wyjątkowe, niespotykane. Jak inni hoduja psy i koty, to ja hodowałem piranie, grzechotniki, warana, najgroziejsze skorpiony i pająki, wiec nie robi na mnie wrazenie cos pospolitego.witeg pisze: Po drugie primo co rozumiesz przez strzelanie wyczynowe? Sprzęt się dobiera, zależnie od rodzaju wyczynu.
Przymierzając się do HFT, czy sylwetek S 400 byłby lepszym wyborem.
Diana 48 jest bardzo dobrym, dość wymagającym, specyficznym karabinkiem rekreacyjnym, dla niektórych jednym z najlepszych, ale na zawody mało kto ją zabiera.
Chce miec cos co budzi respect. nie wiem dlaczego, ale mimo znakomitej celnosci S400 nie wywoluje ona we mnie dreszczu emocji. A Diana jakos wywoluje. Moze przez swoje gabaryty przypomina mi ostrą broń.
Strzelanie wyczynowe pewnie rozumiemy inaczej. mnie po prostu kreci ja widze, ze sprzet z ktorego strzelam wykazuje sie swietna prezycja i moca. (oczywicie zakladajac , ze ja dobrze strzelam i ja ogarne) jeśli wlozylbym cale serce, zeby oddac dobry strzal i nie trafilbym przez to, ze klasa sprzetu na to nei pozwala nie czulbym sie milo.
Natomiast jesli moc bylaby mala, to widzac tez zalosny-szybki odpad srutu, albo niezdolosc do penetracji celów tez czułbym się jak chłopiec z zabawką w ręku.
Prosze rozumieć, że może i te emocje ktorych poszuuje sa infantyle, ale w moim zyciu otaczam sie wlasnie tym co sprawi mi przyjemnosc.
Chcialbym miec na prawde fajna wiatrówkę, któa wygladem powodowalaby endorfiny i strzelala rownie dobrze:)
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
Hej.mildot pisze:Pomyśl o HW80 i HW90. Pierwszy to fajny materiał na FAC i jak Ci się już znudzi fascynacja "szmocą" to bardzo ładnie daje się zrobić z tego karabinek w limicie do 17J i z prawie zerowym kopniakiem. Sprężyna tradycyjna.
HW90 ma sprężynę gazową. Jeśli tak zajeżdżasz tradycyjne sprężyny to może być dobry wybór.
Green_thunder ma na sprzedaż bardzo dopieszczone HW90 z dorabianą osadą. Ja będę lada dzień wystawiał swoje HW90 w osadzie fabrycznej z tłumikiem Hogana. Także dopieszczone. Nie tak bardzo jak to Greena, ale duuuuużo lepsze niż z pudełka. Stan niemal fabryczny jeśli chodzi o osadę i oksydę.
Pisałem wyżej, że nie nie robią mnie naciągi dolne i łamana lufa:) Teraz chcialbym pobawic sie w dwójnóg i nie podnosic wiatrowki za kazdym razem po strzale.
Wlasnie zastanawiam sie , czy sprezyna dla mnie jest dobra skoro duzo strzelam. ta gazowka brzi fajnie. Wiem ze Gamo ma spory wybor z taka technologia. Mają piekne Karabinki, ale boje sie ze zawodne.
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy

Z tego co piszesz to Diana może być właśnie karabinkiem dla Ciebie- inna, wymagająca, mająca w sobie "coś", po opanowaniu celnością porównywalna z najlepszymi sprężynami.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
jeśli rozwikłałbys moje 4 pytania, byłbym szalenie wdzieczny:witeg pisze:W limicie prędkości dla śrutu 4,5 to okolice 240m/s, 320m/s to już okolice prędkości dźwięku i sugestia rozważenia większego kalibru. Diana 48 i jej siostry z numerami zaczynającymi się na "5" są sprężynami skonstruowanymi właśnie do FAC. Do limitu mają ciut za duże komory sprężania, ciut za ciężkie tłoki.
Z tego co piszesz to Diana może być właśnie karabinkiem dla Ciebie- inna, wymagająca, mająca w sobie "coś", po opanowaniu celnością porównywalna z najlepszymi sprężynami.
1) Rzeczywiście, nie jest w limicie? więc ile Juli ma takie 320 m/s ? Dodam, że ja sugeruje się danymi "sklepowych" , ktorzy lansuja bron o wylocie 320m/s jako tą w limicie.
pan z pewnego sklepu powiedział mi, że Diana 48 jest slabsza niż Gamo Big Cat( dla porownania-moj gamo z 10 m przestrzeliwal 3 puszki z woda), więc jaki z niej FAC?
2) To Diana 48 nie jest jedną z najlepszych sprężyn?
3) Która Diana jest celniejsza? Kaliber 4.5, czy 5.5.?
4) Są do wyboru 2 wersje. Pierwsza ma komensator na lufie http://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=34&id=44,, a druga zajebisty wygląd-podoba mis ie duzo bardziejhttp://www.akhobby.pl/index.php?a=opis&k=24&id=75, ale nie ma kompensatora. Czy ten kopensator dje cos rzeczywiscie?
Z góry dzieki za odpowiedz
Rafał
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Jeśli w sklepie nie jest zaznaczone, że karabinek jest FAC i podlega rejestracji to niezależnie od tego, co jest napisane w reklamówkach ma ( albo powinien !) mieć poniżej 17J. "Sklepowe 320m/s " jest albo wyssane z palca, albo mierzone na kulkach papieru.
http://heksan.umcs.lublin.pl/obliczarka/ tu masz kalkulator, gdzie możesz sobie obliczyć prędkości i energie
To czy z Diany będzie FAC czy nie, zależy głównie jaką sprężynę wsadzisz.
ad.2) IMHO jest
ad.3) To trochę rozważanie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy. Poczytaj o różnicach między kalibrami.
ad.4) IHMO parę punktów do lansu, bez otwartych by na taką.... gołą wyglądała
http://heksan.umcs.lublin.pl/obliczarka/ tu masz kalkulator, gdzie możesz sobie obliczyć prędkości i energie
To czy z Diany będzie FAC czy nie, zależy głównie jaką sprężynę wsadzisz.
ad.2) IMHO jest
ad.3) To trochę rozważanie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy. Poczytaj o różnicach między kalibrami.
ad.4) IHMO parę punktów do lansu, bez otwartych by na taką.... gołą wyglądała
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
Nie wiem jakim srutem była mierzona prędkośc w dianie,ale wpisałem przykladowe 6,6 grailna przy 320 m/s i wyszło prawie 29 Juli. Coś tu fatycznie musi być nie tak w tych danych producenta.witeg pisze:Jeśli w sklepie nie jest zaznaczone, że karabinek jest FAC i podlega rejestracji to niezależnie od tego, co jest napisane w reklamówkach ma ( albo powinien !) mieć poniżej 17J. "Sklepowe 320m/s " jest albo wyssane z palca, albo mierzone na kulkach papieru.
http://heksan.umcs.lublin.pl/obliczarka/ tu masz kalkulator, gdzie możesz sobie obliczyć prędkości i energie
To czy z Diany będzie FAC czy nie, zależy głównie jaką sprężynę wsadzisz.
ad.2) IMHO jest
ad.3) To trochę rozważanie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy. Poczytaj o różnicach między kalibrami.
ad.4) IHMO parę punktów do lansu, bez otwartych by na taką.... gołą wyglądała
Czyli suma , sumarum ten kompensator wnioskuje, że nic nie daje. Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie wygląd tej czarnej.
Pozdrawiam i dzieki wielkie za pomoc.
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2013-06-10, 16:34
- Lokalizacja: Toruń
Dzwoniłem do nich dziś i okazało się prawdopodobnie gość zmieni mi spreżyne w cenie i dososuje Jule.witeg pisze:Akurat w przypadku karabinków z linków dane mogą być prawdziwe - karabinki są ściągane z Niemiec z tamtejszą limitową sprężyną 7,5J, a dodatkowo jest sprężyna eksportowa, na której tych 29J byłoby osiągalne i którą należałoby odpowiednio skrócić do naszego limitu.
Bede musial sie nauczyc sam to robic.
A ile kosztuje taka rejestracja FACa? jestem niekarany wiec byloby to mozliwe.
-
- Ściepnik
- Posty: 1082
- Rejestracja: 2011-09-02, 21:15
- Lokalizacja: Pruszków
...narazie to Pierniki Toruńskie, bo chyba Ci cukier spada! A do Diany koniecznie wybuchowe śruty teflonowe, jak zaj..iesz w tapczan z dwóch metrów, to wywoła u Ciebie większy "dreszcz emocji", niż "piranie, grzechotniki, waran, najgroźniejsze skorpiony i pająki" razem wzięte, bo to nie będzie bracie "coś pospolitego" i nie poczujesz się "jak chłopiec z zabawką w ręku"maximus pisze:Kup se czarnoprochowca.

Weihrauch HW 97 KT + Delta Optical Titanium 4-16x42 MD, Tanfoglio Witness 1911
-
- Ściepnik
- Posty: 340
- Rejestracja: 2007-11-07, 14:26
- Lokalizacja: Miechów
Kolego, poczytaj rozdział 2, artykuł 13 Ustawy o broni i amunicji. Tam jest o rejestracji broni pneumatycznej. To że jesteś niekarany, to tylko jeden z kilku warunków. Całkowity koszt rejestracji jest dość wysoki i w dodatku trzeba się trochę "pogimnastykować" przed różnymi ludźmi. To na szczęście jest czynność administracyjna. Spełniasz warunki i nie mogą odmówić rejestracji.rafalsb pisze: A ile kosztuje taka rejestracja FACa? jestem niekarany wiec byloby to mozliwe.
Swoją drogą, czytam Twoje posty i widzę że zimna kąpiel dla ostudzenia emocji i kilka (kilkanaście najlepiej) godzin poświęconych na czytanie tego forum (i innych poświęconych strzelectwu pneumatycznemu) by Ci dobrze zrobiło.
Wiatrówki różne