Wypadałoby minimum rozkonserwować pistolet i nasmarować właściwymi smarami ... czyli wypadałoby rozebrać ...
Nie rozbierzesz , to dłuugo będziesz miał diesla i pistolet będzie strasznie kopał , co nie oznacza , że nie można z niego strzelać ... sam we właściwym momencie , dojdziesz do zasadnych wniosków czy tuningować czy wystarczy Ci fabryczna fabryka ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
A więc ten tuning nie jest wcale wymagany do poprawnego działania. Na początku myślałem że zakup w sklepie HW45 będzie wymagał poprawek zanim oddam pierwszy strzał.
Jeżeli nie trzeba nowego HW45 rozbierać i smarować, to dobrze. Postrzelam trochę z wersji fabrycznej, a jak będą problemy to wtedy pomyślę nad oddaniem go do tuningu.
To że "giwera" będzie kopać to nawet i fajnie, bo jak to opanuję (po iluś tam paczkach śrutu ) to przynajmniej będę miał przewagę nad kumplami
Swego czasu strzelałem z długiej wiatrówki (niestety nie znam modelu), która dość mocno kopała, z tego co mi wiadomo, miała ona ok. 12 J. Dość przyjemnie uczucie
Kostek pisze:A więc ten tuning nie jest wcale wymagany do poprawnego działania
.. tuning nie , ale przegląd zerowy jak najbardziej
Kostek pisze: jak będą problemy to wtedy pomyślę nad oddaniem go do tuningu.
... może być tak , że do naprawy ...
Kostek pisze:Jeżeli nie trzeba nowego HW45 rozbierać i smarować, to dobrze.
... trzeba ... ale , to Twój pistolet , Twoja zabawka , Twoja kasa ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Może źle mnie zrozumiano. Ja wiem że z biegiem czasu i używania należy smarować części. Mnie chodziło tylko o to że jak kupię sprzęt nowy w sklepie (AK Hobby) to czy będę mógł z niego strzelać nie rozbierając go na "dzień dobry". Z tego co czytałem to HW45 chyba nie jest to aż taki niewytrzymały bubel ?
No chyba że się mylę, a opinie co do tej "zabawki" są nieprawdziwe ?
Z reguły nowe wiatrówki są nasmarowane smarami "magazynowymi" - coby nie zardzewiały przed sprzedażą, przegląd zerowy to wymiana smarów na eksploatacyjne. Nie jest to kwestia solidności wykonania, a doboru smarów. HW nie miałem, ale skoro Hiszpan63 mówi, że ten przegląd zerowy by się przydał, to pewnie ma rację, w każdym razie ja się z nim spierał nie będę.
Nie rozpadnie się tylko tu chodzi o to żeby służyła Ci dłużej,nasmarowanie odpowiednimi smarami pozwala na mniejsze zużycie elementów konstrukcyjnych w wiatrówkach,co przedłuża żywotność.Poczytaj trochę na temat konserwacji wiatrówek,a będziesz wiedział o co chodzi.
Nikt nie mówi , że pistolet się rozleci . Po prostu wszystko jest kwestią wiedzy i oczekiwań od sprzętu Ja i wielu Kolegów wymaga od sprzętu bezwarunkowej kultury i powtarzalności strzałów . Tego niestety żaden pudełkowy pistolet/karabinek nie zapewnia
Jak wspomniał Witeg ... smary magazynowe trzeba usunąć i zastąpić je smarami roboczymi .. w odpowiedniej ilości . Wypada jeszcze odwrócić prowadnicę pistoletu do tyłu . Zyskuje kultura pracy , pozbywamy się diesla , pistolet robi się spokojniejszy na obu stopniach naciągu i nie spalimy uszczelki tłoka . Nie zatrą się prowadnice pazurów naciągu i z mniejszym oporem będziesz pistolet naciągał . Generalnie same plusy przeglądu zerowego czy tuningu ...
Jeśli tego nie zrobisz , to po prostu będziesz strzelał jak jest , a pistolet się nie rozpadnie , tyle ze skrócisz jego żywotność . Pamiętaj , że to sprężynówka za spore pieniądze i należy o nią zadbać . Nie chcesz nic grzebać , to kup HW40 lub HW75 ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Kostek pisze:Jaki żywot czeka HW45 na fabrycznych smarach itp... ?
Zależy od tego ile będziesz z niej strzelał i dbał,a rozbiórka nie powinna być kłopotliwa,z jednym minusem tracisz gwarancję.Ale szczerze wolałbym stracić gwarancje i przesmarować ją sam niż po kilku paczkach wystrzelonego śrutu dawać ją do serwisu.
Kostek pisze:Łatwo jest to mówić komuś kto na wiatrówkach zjadł nie jedne zęby
...eee zęby mam jeszcze swoje, napisz skąd jesteś dokładnie to może było by łatwiej znaleźć jakiegoś usera w pobliżu Twojego zamieszkania,a potem to już tylko dogadanie i tyle. No ale to już zależy od Ciebie,do niczego nie namawiam.