Witam, wczoraj "dłubiąc" przy karabinkach zauważyłem iż cylinder główny CZ ZII jest bardzo miękki

, to znaczy lekko puknąłem 100 gramowym młotkiem i nastąpiło wgniecenie metalu

, w cylindrze "Dianki" nic takiego nie ma miejsca - i tu moje pytanie - czy tak ma być ?, czy dopóki karabinek jest jeszcze w trakcie renowacji mogę go utwardzić - rozgrzać i do kąpieli w olejku

lub jakoś inaczej ?. Wydaję mi się iż raczej powinien być co najmniej utwardzony - cylindry Dianek ( te które miałem w rękach pięknie dzwoniły) a ten nie

.