Norice 56 wymyśliłem sobie już jakieś kilka lat temu(Chyba miałem jeszcze Szarpa i aspiracje na Rekreacyjną ligę), nie było wówczas sposobności , która nadarza się obecnie.
Do rzeczy...
Karabinek leciutki i składny (Takie hiszpańskie HW30

Producent mówi nam tak:
kaliber: 4.5, 5.5 mm
długość: 1035 mm
długość lufy: 454 mm
waga: 2.6 kg
osada: drewniana
prędkość początkowa 180-190 m/s
A chrono tak :




Czas na strzelanko...
I tu niesamowite zaskoczenie ...
Praca systemu podczas napinania sprężyny - super, brak zastrzeżeń , wszystko płynnie bez piszczeń, zgrzytów i niespodzianek .
Ładujemy śrut, równie płynnie zamykamy lufę (Zatrzask jest "kulkowy" ) i strzelamy..
25m pudełeczko po JSB , celuje strzelam i trafiam... (Pierwsza myśl, cholera fuks) , kolejne próby rozwiały wątpliwości, to nie był fuks..
Kompletnie się nie spodziewałem , karabinek po mimo twardego spustu, zaskakuje celnością.
Wczoraj korzystając z ładnej pogody postanowiłem przetestować co tam lepiej lata...
Do testu stanęło 8 śrutów , do finału przeszły raptem 3... (11 metrów, ręka podparta)

Zbieg okoliczności , czy spisek?

Okazuje się że w hiszpańskiej lufie najlepiej lata hiszpański śrut...
Sesji nie było zatem kilka fotek Hiszpanki w towarzystwie "Ruska" .


Kilka detali pstrykniętych dzisiaj na balkonie.



Dzięki za uwagę

Pozdrawiam.
K9