Trafiłem na ogłoszenie na Alledrogo o sprzedaży Diany Series 70 Model 79.
Przeczytałem praktycznie cały dział sprzętowy tutejszy, beżowy i na Tawernie, zanim założyłem konto na tym zacnym forum.
Poczytałem też trochę forów zamorskich i... nic poza potwierdzeniem istnienia takowej wiatrówki i że to dobre do pykania nieformalnego (plinking). Nawet na sprzedaż w brytyjskich netach rzadko się trafia.
1. Czy ktoś kojarzy ten model? Czy jest w nim coś ciekawego poza wyglądem, który (subiektywnie) uważam za piękny?
2. Poniżej jest link do ogłoszenia sprzedaży jednego takiego egzemplarza.
Nieprzesadnie to wygląda: śruba poziomej regulacji szczerbinki pogięta, inicjały właściciela wyryte na kolbie, łoże olepione lepcem. Sprzedający też jakiś taki nieprzesadny (IGUA LARYTAS JEDYNY TAKI ZOBACZ).
Ewidentny handlarz, ale nie wiatrówek, więc na dwoje babka wróżyła: albo nie wie, co sprzedaje, albo świetnie wie i dlatego miesiąc temu cena wynosiła 550 PLN, obecnie 340.
W sumie jakbym miał w tych piniądzach wybierać między pierwszym lepszym poklubowym iżem-38 z pekniętym łożem i nastrzałem milion ton śrutu a tą dianą, to 1:0 dla diany, głównie z przyczyn wizualnych. Zapewne i tak będzie trza zorganizować coś celnego do poważnego strzelania, ale do wstępnego treningu i późniejszego odnowienia chyba się nada, zwłaszcza, że oxyda jeszcze całkiem-całkiem?
Uff, się napisałem... teraz konkret:
Co sądzicie o tym konkretnym egzemplarzu? Na strzelanie, na ścianę, na złom, czy na cholerę mi to?

https://allegro.pl/oferta/piekna-wiatro ... 8827313177