Yurko pisze: ↑2022-04-25, 00:53
....
Co do kupowania kompletu z kolimatorem, to tanie modele kolimatorów to w większości przypadków tylko wyrzucone pieniądze. A nawet, gdy są dobre, to tak na prawdę nie nadają się do precyzyjnego strzelania. Taki zestaw z kolimatorem budzi też wątpliwości, czy pistolet nie ma źle zamocowanej lufy i ktoś zamocował kolimator, ponieważ w szczerbince brakowało regulacji by ją ustawić...
. Kolimatory jak najbardziej nadają się do precyzyjnego strzelania i umożliwiają to strzelanie na dużo większe odległości niż przewiduje to producent i w tym aspekcie z powodzeniem zastępują otwarte przyrządy celownicze . Oczywiście taniocha za kilka zł odpada . podobnie ma się temat otwartych kolimatorów . Ale już zamknięte , o budowie podobnej do lunet celowniczy (tubus zamknięty) pozwalają dokładnie , poprawnie składać się do strzału , a tym samym poprawnie dać się wyzerować .
Poniżej mój Hw 70 (HWunderGnom70

) z kolimatorem Hawke . Już nie pamiętam ile lat używam tego zestawu na wszystkich wyjazdach . Strzelanie z 3,5 J na 45 m nie jest problemem . Pomijając , że ten pistolet to opluty i mocno niedoceniany sprężynowiec , ale mega celny . Na budżetowych PCA taki kolimator daje więcej frajdy niż otwarte . No chyba , że ktoś chce tylko Ppn10 i z jednej łapki .

... a na tej fotce , to akurat pykam na ponad 50 metrów do litrowej butelki po coli , zaczepionej o falochron i dyndającej na falach . Śrut to Exact express 4,52mm.
Tym Beemanem P17 też się tak da.