Zakup wiatrówki

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
DZIKIslupsk
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1180
Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: DZIKIslupsk »

Miłego strzelania. Pamiętaj nic na siłę rób to co lubisz :mrgreen:
Bo zaczyna się zabawa...
CZ 550 Ebony Edition + Swarovski Z4i 2,5-10x56
ZH 304 + Zeiss 2,5-10x52
Iż 12
Awatar użytkownika
KrzysioBP
Posty: 17
Rejestracja: 2010-12-10, 20:18
Lokalizacja: Biała Piska

Post autor: KrzysioBP »

No i pierwsze koty za płoty w prawdzie w suszarni w bloku ale i to dobre
Obrazek
Pierwsze niby przed zerowaniem "lunety"
drugie już po
Obrazek

Jutro lecimy z Kolesiem w teren na strzelnice naszą to może bedzie to bardziej miarodajne :D
Awatar użytkownika
Nelo
Posty: 1561
Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Nelo »

13 metrów też daje dobre pole do zabawy. Napisz jeszcze Jaka postawa, śrut i czy otwarte przyrządy czy luneta?
Hatsan85 + PP 4x32AO
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
Doberman
Posty: 138
Rejestracja: 2010-08-20, 00:05
Lokalizacja: Bielsko Biała

Post autor: Doberman »

I jak byś mogl to kladź tarczki na jakiejs czarnej (najlepiej) kartce , bo szkla sobie wyjąlem i nic nie widzialem na tym skanie ..... :(

[ Dodano: 2010-12-17, 22:09 ]
KrzysioBP pisze: Pierwsze niby przed zerowaniem "lunety"
drugie już po

Nelo ,masz odpowiedź co do lunety :P
Awatar użytkownika
Nelo
Posty: 1561
Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Nelo »

Oops, nie zauważyłem... ale w sumie dawno czegoś nie doczytałem... a tradycje trzeba kultywować, bo po to ona jest, po to jest, po to jest ona.
Hatsan85 + PP 4x32AO
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

KrzysioBP pisze:No i pierwsze koty za płoty
I dobrze ... :D Dla ułatwienia i lepszej precyzji , maluj sobie na tarczy "dziesiątkę" na czerwono ...

Z jakim powiększeniem strzelasz ??


A tarczki , wyniki i opisy zamieszczaj w tym dziale ; http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=22 ... :D
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
lukk
Posty: 74
Rejestracja: 2010-02-06, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: lukk »

prawie będziesz miał zajęcie na długie zimowe wieczory - na początek polerka wnętrza pompki i elementów spustu i ich przesmarowanie i już będzie inny karabinek ;)
Awatar użytkownika
Nelo
Posty: 1561
Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Nelo »

Zależy od egzemplarza z tą polerką.... ale smarowanie musowo i to dość często. Czasem są "zadziory" ma elementach samej pompki, drobny pilniczek wystarczy ;) .
Hatsan85 + PP 4x32AO
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
Awatar użytkownika
KrzysioBP
Posty: 17
Rejestracja: 2010-12-10, 20:18
Lokalizacja: Biała Piska

Post autor: KrzysioBP »

Witam, wybraliśmy sie na strzelanko o 8 rano.
Odległość jakieś 60kilka metrów licząc że krok to metr około 62 może mniej może więcej, trudno powiedzieć.
Co do lunety to musze sobie kupić, obecnie używam tej załączonej do zestawu, póki co rekreacyjnie mi wystarcza ale wymienie zapewne w nastepnym miesiącu.

Obrazek
Na Czerwono Sharp z ww "lunetą" na niebiesko Hatsan - Kolesia na "sru- glo" xD
Hiszpan63 pisze: A tarczki , wyniki i opisy zamieszczaj w tym dziale ; http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=22 ... :D
Ok,Od następnego strzelania podporządkuje się.
lukk pisze:prawie będziesz miał zajęcie na długie zimowe wieczory - na początek polerka wnętrza pompki i elementów spustu i ich przesmarowanie i już będzie inny karabinek ;)
Dzięki za radę, napewno skorzystam :)
Koles
Posty: 6
Rejestracja: 2010-12-06, 15:03
Lokalizacja: Biała Piska

Post autor: Koles »

No może trochę mniej niż 60 m, ale i tak nadspodziewanie dobrze(jak na mnie :P ), że udało mi się 2 razy na 5 prób trafić do tarczy nie używając lunety. Skatowaliśmy też trochę słoików i puszek. Wszystko dobrze gdyby tylko nie ten mróz...
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

KrzysioBP pisze:Odległość jakieś 60kilka metrów licząc że krok to metr
W zasadzie nikt nie robi metrowych kroków .. :/ ... ogólnie przyjmuje się , że marszowy wygodny krok ma 90 cm , ale by tak było za każdym razem, trzeba sporo potrenować maszerowanie ...
Koles pisze:Skatowaliśmy też trochę słoików i puszek. Wszystko dobrze gdyby tylko nie ten mróz...
Oooo ... fajnie , że się zgadaliście i możecie razem postrzelać :D ... we dwóch , to już i naprawa nie straszna i rażniej na strzelanku ... mimo wszystko polecam zaczynać od mniejszych odległości ... :D
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

Koles, a gdzie lupa? :)
Koles
Posty: 6
Rejestracja: 2010-12-06, 15:03
Lokalizacja: Biała Piska

Post autor: Koles »

Montaż od kolegi Dariusza okazał się trochę za niski :/ Zamówiłem już ten, który polecaliście http://www.zielonysklep.pl/Montaz_Point ... wy-12.html .
Awatar użytkownika
KrzysioBP
Posty: 17
Rejestracja: 2010-12-10, 20:18
Lokalizacja: Biała Piska

Post autor: KrzysioBP »

Takie było zamierzenie żeby wspólnie strzelać i zająć się czymś przyjemnym zamiast gnić przy komputerach :D
lukk
Posty: 74
Rejestracja: 2010-02-06, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: lukk »

Nelo pisze:Zależy od egzemplarza z tą polerką.... ale smarowanie musowo i to dość często. Czasem są "zadziory" ma elementach samej pompki, drobny pilniczek wystarczy ;) .
W żadnym egzemplarzu na pewno nie zaszkodzi ;) ja przepolerowałem wnętrze pompki na lustro, założyłem pełny tłoczek z allegro, przesmarowałem tylko tą część gdzie chodzi ten mosiężny element (smarem miedzianym), tłoczka nie smarowałem w ogóle, bo wydaje się być z jakiegoś samosmarnego tworzywa. Efekt - pompuje się lekko (u mnie pompowanie do 10 razy wymaga mniej więcej takiej siły jak w sharpie kumpla, który został tylko przesmarowany, do 5 razy. No i ostatnio przy rozbiórce tłoczek miał ledwo minimalne ślady zużycia.