
I parę fotek, na spokojnie później coś dopiszę...




Trafiła się wersja w buczku, długo biłem się z myślami, czy może jednak nie lepiej laminat. Ale teraz nie żałuję, wersja ambi, zedrę lakierek i zrobię na ciemny orzech...w oleju




Tradycyjne przyrządy celownicze, diopter i muszka tunelowa. Insert szklany, ładnie to wszystko działa...Z lupką muszę poczekać na przerobienie dźwigni ładowania, jest za długa fabrycznie. Ale powoli...

I jedna tarczka w warunkach ligowych, 10 strzałów, ale z podparciem o kolanko...Na pierwszy raz może być, chyba

Na razie tyle, więcej spostrzeżeń po paru dniach,
pozdrawiam, Cezar