vantage- pomoc w przeróbkach

Wszystkie typy wiatrówek sprężynowych

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

mani3k_X
Posty: 44
Rejestracja: 2013-12-28, 19:27
Lokalizacja: Bolesławiec

vantage- pomoc w przeróbkach

Post autor: mani3k_X »

Jak już wspomniałem podczas witania za sprawą tego forum nabyłem crosmama vantage i od razu pojechałem sprawdzić cóż zacz. No i tak jak pisaliście prosto z pudła nie zachwyca. Właściwie przez kilka pierwszych strzałów pluł smarem i przy tym strasznie śmierdolił spalinami. Przy tym sprężyna brzęczy przy strzale. Do tego skupienie marne na "nieprofesjonalnym" dystansie 15 kroków, bo porównywalne z moim łukiem, gdzie wycelowanie jest dużo trudniejsze. Ponieważ lubię dłubać w sprzętach wszelkiej maści zamiast wysyłać go do serwisu sam chcę mieć satysfakcję z odpicowania wiatrówki. Tu zaczyna się moja prośba do was, abyście poprowadzili mnie za rączkę w tej operacji. Dodam, że jestem zielony i proszę o tłumaczenie wszystkiego jak dziecku, choć nie w ciemię bity i zrobiłem małe rozpoznanie.

1) Instrukcja jak rozebrać wiatrówkę filmik i demontaż gamo (z tego co wiem, to kopia vantage, więc i rozbiórka powinna być bardzo podobna)

2) Teraz myję wszystkie smarowane części benzyną ekstrakcyjną miękką ścierką

3) Obciąć sprężynę o 1,5-2 zwoje. Tu mam pytanie czy wystarczy ją po prostu upitolić, czy w konkretnym miejscu i czy potem ewentualnie wyszlifować. Czy ciąć z konkretnej strony czy wsio ryba?

4) Widziałem na tym forum wzmiankę o koronie lufy u mnie też wygląda ona paskudnie. Co daje zabieg szlifowania korony? Czy jest warty zachodu, czy dla amatora raczej nie będzie to miało znaczenia? Jeśli tak, to jak się do niej dobrać nie rozwalając przy tym muszki?

5) Ponowne, delikatne smarowanie części smarem miedziowym i do przegubów, tylko zapomniałem które którym :oops: , ale to było już o tym na forum, więc sobie wygrzebię.

6) montaż wszystkiego do kupy

Jeszcze jedno. Podczas strzelania czasami zauważałem resztki śrutu na komorze ładowania (nie wiem czy tak się to nazywa). To normalne, czy jest to wina wiatrówki/ śrutu. Pestki dostałem w zestawie. Jakieś bliżej nieokreślone grzybki Diabolo robione w Słowacji w czarnym opakowaniu.

Do was mam pytanie czy dobrze to rozplanowałem i proszę o ewentualne rady, poprwaki. Z góry dzięki.
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

Smar do przegubów na sprężynę, którą koniecznie trzeba splanować na równo z obu stron, korona jest obowiązkowa, dobrze zrobiona nie powoduje zawirowań śrutu po opuszczeniu lufy, nie ma "odskoków" po parę centymetrów na tarczy. Drobinki ołowiu - przycina się śrut przy zamykaniu lufy, nie powinno tego być, bo deformuje się koszyczek śrutu i znów odskoki, warto ustalić, dlaczego tak się dzieje. Czarny, słowacki śrut - zapewne chodzi o nazywany przez nas "KTK", całkiem dobry śrucik z niższej półki cenowej, bardzo popularny i na Bemowie, rekreacyjnie można walić cały dzień niskim kosztem, ok.12 zł/500szt.
Możesz pokusić się o wykonanie osłonki "pet", unikniesz dieslowania, znajdziesz na forum, albo na iwebie, ja używałem grubej folii do laminowania dokumentów.
Koledzy pewnie jeszcze podrzucą parę porad, może bardziej szczegółowych.
mani3k_X
Posty: 44
Rejestracja: 2013-12-28, 19:27
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: mani3k_X »

Mam dokładnie ten śrut, o którym wspomniałeś. Właśnie wypatrzyłem malutkie logo "KTK". Przy pierwszych kilku strzałach bardzo opornie się go ładowało i wspomagałem się dociskaniem go paznokciem. Wtedy robiło się takie malutkie wcięcie na koszyczku. Co do tego peta, to jak go poprawnie wykonać? Jednak korona lufy ma duże znaczenie, tylko nie wiem jeszcze jak się do tego dobrać bez rozwalania muszki.
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

mani3k_X pisze:Jednak korona lufy ma duże znaczenie, tylko nie wiem jeszcze jak się do tego dobrać bez rozwalania muszki.
... frezem kulistym 6mm spokojnie dasz radę bez demontażu muszki ... i to samo w porcie ładowania , to nie będziesz przycinał śrutu przy zamykaniu lufy .
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
Kiersnowski Art
Posty: 476
Rejestracja: 2012-03-17, 18:49
Lokalizacja: Błonie, obecnie

Post autor: Kiersnowski Art »

Z małą poprawką. Vintage jest kopią Gamonia 440. Rozbiórka jest dokładnie taka sama. Byłem szczęśliwym posiadaczem BMK 19, która to też jest dokładną kopią G440. Zestaw tzw tuningowy od Hogana do G440 pasował idealnie do BMK-i. Jeśli więc Vintage też jest tak dokładną kopią G440 to i rozbiórka powinna być dokładnie taka sama.
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody
Slavia 631 + Blog 3,5-10X40 SFE
Remington NMA1858 .44
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

mani3k_X pisze: Co do tego peta, to jak go poprawnie wykonać?
...tu masz skromny opis, ale sądzę, że załapiesz...
http://skoratech.republika.pl/slavia_konserwacja.htm
mani3k_X
Posty: 44
Rejestracja: 2013-12-28, 19:27
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: mani3k_X »

No to wiem już prawie wszystko. Została jeszcze kwestia sprężyny. Hiszpan63 w którymś temacie wspomniał, że warto ją upitolić, bo fabrycznie ma za dużą szmoc. Obciąć ją i zakończyć tak jak w oryginale, czy inaczej?
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Obciąć i zakończyć jak w oryginale . Ładnie wypolerować końcówki .
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

Pisałem powyżej, że musi być równiutko splanowana, pod kątem prostym w stosunku do osi podłużnej, żadnych gwałtownych uskoków. Obrazek
rysunek b
Awatar użytkownika
Praktiko
Posty: 64
Rejestracja: 2013-08-05, 09:44
Lokalizacja: k/Białystok

Post autor: Praktiko »

Cześć. Fajnie , że komuś przydał się mój film z rozbiórki Vantage :D To co Kolega planuje zrobić mam już za sobą. Jak masz jakieś jeszcze pytania to pisz. Tu na forum są jednak duuuużo lepsi fachowcy i już sporo Ci napisali resztę doczytasz.Sprężyne uciołem 2,5 zwoja , a i tak wychodził lekki FAC 18,5 J. Moja rada nie poleruj tłoka bo może wyjść bida jak u mnie i dopiero z pomocą kolegi udało się zapobiec złomowaniu wiatrówki. Pozdrawiam
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
mani3k_X
Posty: 44
Rejestracja: 2013-12-28, 19:27
Lokalizacja: Bolesławiec

Post autor: mani3k_X »

Wielkie dzięki za rady. Na tygodniu przystąpię do dzieła i dam znać jak mi poszło lub gdy coś pójdzie nie tak.
Awatar użytkownika
Praktiko
Posty: 64
Rejestracja: 2013-08-05, 09:44
Lokalizacja: k/Białystok

Post autor: Praktiko »

Sprężyne tnij 2 zwoje , nie więcej . Ja uciłem 2,5 i tetaz mam ok.15,5 J zależy od śrutu.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
tao_tsy
Posty: 235
Rejestracja: 2012-01-30, 11:59
Lokalizacja: Gołdap

Post autor: tao_tsy »

Jeszcze warto poprawić spust . W oryginale jest on twardy i ma długą drogę . Tu masz coś na ten temat : http://www.airguns.budu.pl/showme2.php? ... pustu_Gamo
A tu masz duży opis na temat Ventage : http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=93996
Awatar użytkownika
Praktiko
Posty: 64
Rejestracja: 2013-08-05, 09:44
Lokalizacja: k/Białystok

Post autor: Praktiko »

Spust, no tak zapomniałem,ale dużego pola manewru nie ma :| Ja bym jednak ostrożnie podchodził do samodzielnego grzebania w spuście bo może być niespodzianka i śrut sam zdecyduje kiedy wyfrunie z lufy ;)
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
tao_tsy
Posty: 235
Rejestracja: 2012-01-30, 11:59
Lokalizacja: Gołdap

Post autor: tao_tsy »

Sama wymiana drucika lub rezygnacja z niego co jest odpowiedzialny za pierwszy stopień drogi spustu robi kolosalną różnicę pracy spusty. A jego wymiana lub ominięcie nie wpływa na powstanie samostrzałów . A najsłabszym elementem tego karabinka i im podobnym klonom gamo 440 to spust .Kolejna sprawa w poprawieniu pracy wiatrówki to wymiana prowadnicy i kapelusza na prowadnicę z poliamidu spasowane pod nową sprężynę jak już obecna padnie. Ale to już jest w opisach w podanym linku o Ventage . Pracy nie wiele ale satysfakcja po pachy.