

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
Szanowny Pawle21 z Olsztyna.Paweł21 pisze: za wszelkie odpowiedzi WIELKIE DZIĘKI !!
Cóż, może dlatego, że nie mam wiedzy na ten temat a gdy tak samo jak on przyszedłem jej nieco nabyć podobnie zostałem zjebany jak bura suka. Za to na podobnym forum kulturalnie i rzetelnie zdobyłem potrzebne mi informacje. To po co się ma męczyć.zbisz41 pisze:Tez można ale dlaczego nie odpowiedziałeś na jego pytania?Tahir pisze:Głowa do góry Paweł, polecam pytać gdzie indziej.
Ja jestem nowicjuszem i mógłbym go wprowadzić w błąd ale ty widzę jesteś kumaty
... a widzisz tu takie posty , co by wyśmiewały stan posiadania ??? ... to nie pitol farmazonów ...Tahir pisze: No chyba że sie ma wiatrówke za fhujpjeniendzy to można ciskać innych, że takowej nie mają
Owszem widzę. W tym temacie jakiś burak stwierdził, że tego crossmana się bronią nie da nazwać w (kontekście oczywistym). W wątku tego ruska nastepny jaszczomb powiedział, ze do 300 z przechodem nic się nie kupi. A ja na necie widzę same wzorowe opinie nt tych wiatrówek i to od osób, które faktycznie ich używają.Hiszpan63 pisze: ... a widzisz tu takie posty , co by wyśmiewały stan posiadania ??? ... to nie pitol farmazonów ...![]()
To nie jest tak jak piszesz . Każdemu nowemu koledzy polecają poszukać sobie samemu w archiwaliach , a zadawać pytania w kwestiach których nie rozumie lub nie jest pewien . Chciałbyś , by bywalcy Forum na wyścigi nauczali każdego od początku , podczas gdy wiedza jest w zasięgu klawiatury przy odrobinie wysiłku . Mówisz o górze pieniędzy , a koledzy przestrzegają , by nie próbować tego sportu przy najniższych kosztach , bo można się szybko zniechęcić . Pierwsza moja wiatrówka to najtańszy Lider 44 . Przy pierwszym naciągu coś zaskrzypiało , zabrzęczało i zachęciło do zbudowania systemu prawie od początku . Następny karabinek to średnio tani Tytan GS750 , który jest bardzo dobrą podstawą do zrobienia fajnego sprzętu . Nie każdy ma takie możliwości , więc przestrogi kolegów nie są bez sensu .Tahir pisze: P.s potwierdzasz moją tezę z pierwszych postów, że bez wiedzy nie ma się co nawet tu wypowiadać. No chyba że sie ma wiatrówke za fhujpjeniendzy to można ciskać innych
... skoro tak to tłumaczysz , to po prostu jesteś jeszcze głupiutki ...Tahir pisze:Owszem widzę.
I tu wreszcie się z Panem zgodzę - szkoda strzępić ryja.Hiszpan63 pisze:Idź po prostu na to swoje inne forum i czytuj ludzi , którzy wychwalają pod niebiosa przeciętny produkt .
To co aktualnie masz, jest prawie dobre. Tzn. jest to jakiś chińczyk, którego pod inną nazwą kupisz czasem 50 PLN taniej, a czasem 100 PLN drożej.Paweł21 pisze:1) LUNETA 3-9X40
Zalezy od zdolności techniczno - manualnych. Jest na tym forum kilka tematów z cyklu how-to, jest cała e-tawerna o tym. Ja napiszę, po co. Mój Hatsan był tak zacny, że kiedy już wypluł resztki smaru fabrycznego (znaczy przestał dymić), to zacząłem słyszeć odgłos walenia tłoka w cylinder. Czy sprężyna była za silna, czy smar się spalił, uszczelka skrzywodzona przez los, nie wiem, ale łupało. Taki stan rzeczy pociąga za sobą dwa istotne skutki: ból zębów, oraz ból lunety. W skrócie, dąży się do tego, żeby tłok w wiatrówce działał trochę jak tłok w strzykawce - przy odpowiednio małym otworze wylotowym powietrza jest nagle tyle, że nie jest w stanie natychmiastowo sobie ulecieć, i tworzy się przez to, równie legendarna jak narowistość Hatsana, poduszka powietrzna. Powietrze jest już sprężone i wypycha śrut, zaś tłok osiada sobie na tej poduszce i nie wali w cylinder. Zęby i luneta są wdzięczne.Paweł21 pisze:2) WIATRÓWKA
. NatomiastPaweł21 pisze:3) KONSERWACJA
- kupujesz Exact Express, Exact i Ktk oraz bierzesz ten gratisowy, kładziesz się z podpórką na 25 m i patrzysz na cuda. Nie warto tego robić przed wykonaniem konserwacji - wiatrówka może strzelać niepowtarzalnie.Paweł21 pisze: I ŚRUT