crosman 2240 - wiadomo co2,zżera bombiczki,śrut 5,5 - drozszy - najtanszy szit to 200szt za 5zł,sumujac drogo,ale jest mocny i nawet daleko niesie,z kolimatorem kladlem figurke na 30m
crosman 1377,śrut tani,niestety trzeba pompowac,mozna dorobic lub dolaczyc kolbe stock i na kosciach jakis kolimatorek lub inny ołówek i mozna pykac,tylko to pompowanie przed kazdym strzałem jest meczace,mozna tak 10-20x 5 pompek i lapki puchna,choc celny jest w miare,z 20 m z otwartych tłuke puche po złotym napoju raz za razem
łucznik wz.70, 4,5mm, podobno wygodny chwyt,ludzie go trzymaja z sentymentu,na 10m 1gr na tarczy po opanowaniu oczywiscie,sprezyna,latwy dostep do czesci,ale ja bym tak chcial celnie do 20 moze nawet 30 m
pomocy,jesli ktos mial do czynienia z któryms z nich to prosze o rade,opinie,opis osiągnięć itp
potrzebuje cos krótkiego,bo nie zawsze mi sie chce biegac z karabinkiem

powiedzmy ze to bedzie taka wiedza w pigułce dla nastepnych z podobnym dylematem,pozdrawiam