Co zrobić żeby Hatsan strzelał jak Chinka?
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 1082
- Rejestracja: 2011-09-02, 21:15
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Posty: 2099
- Rejestracja: 2009-09-18, 10:11
- Lokalizacja: Mokotów/Sadyba
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-09-29, 13:24
- Lokalizacja: Lubelskie
O ile to rozumiem, problemy się pojawiają jak lufę się ucina dość daleko, bo centrowany jest tylko wlot i wylot, a w środku jak popadnie, więc nie jest łatwo sobie samemu z tym poradzić. Ucięcie paru centymetrów nie powinno stanowić aż takiego problemu... Doczytałem się, że domowe sposoby były polecane przez dawnych rusznikarzy nawet w sytuacji gdy ludzie mieli tokarki pod ręką, czyli nie są bez sensu.witeg pisze:Ja bym się bał. Ci co ucięli niejedną lufę twierdzą, że ciąć trzeba prostopadle do przewodu lufy, przetoczenie nie musi się z tym pokrywać. Skrócenie i koronowanie lufy kosztuje 50zł (lub w tych okolicach), wprawdzie dochodzi koszt wysyłek, ale może znajdziesz kogoś w okolicy. Choć jeśli się nie boisz, to... lufa dość długa, chlastając ją po centymetrze, za którymś razem może się udać.![]()
Konkretnie, co najmniej dwóch rusznikarzy w dwóch różnych książkach pisało o tym, by ucinkę równać pilnikiem i kątownikiem, ręcznie. Pisali również o wykańczaniu korony za pomocą mosiężnego wkręta do drewna i pasty zaworowej nawet jak się ma tokarkę. Z tego co obejrzałem, w praktyce wszyscy wykańczają koronę papierem ściernym, nawet jak mają nie wiadomo jakie maszyny. Widocznie tak ma być.
Póki co, nie ma co testować, bo mi ten śrut oko wybije. ;-) Jak to opanować? Napakować ołowiu do kolby?Nad opanowaniem odrzutu warto popracować, polecam "test śruta" na szynie montażowej, lub wieżyczce lunety stawia się śrut, w przyzwoicie pracującym karabinku sprężynowym nie powinien spaść w czasie strzału.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-09-29, 13:24
- Lokalizacja: Lubelskie
Ile taka ekspertyza może kosztować? Budżet wiatrówkowy mam raczej ograniczony. Jak już pisałem, to nie jest moja pierwsza pasja, ani nawet druga. Innymi słowy, jak się nie da tanio, to się nie da i już. ;-)tomtay pisze:A nie lepiej wysłać do Cekaus na ekspertyzę? Nawet jeżeli wszystko będziesz chciał zrobić samodzielnie, to po ekspertyzie pewniejsze jest, że obierzesz właściwe działania..
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
Tak jak pisałeś odetnij ręcznie ten podtoczony odcinek lufy a pużniej delikatnie postaraj się wyrównać całość do krawędzi podtoczenia. Masz rację co do ręcznie robionej korony , jak nie masz kulistego freza to wystarczy zwykła śruba z łbem półkulistym i papier ścierny ale wcześniej nawierć lekko centrycznie lufę wiertłem co najmiej o średnicy 10mm i dopracuj papierem ściernym . Osobiscie sam robiłem ucinkę lufy (100 mm) z całości , powierzchnię wyprowadziłem zacowująć kąt pilnikiem następnie nawierciłem niewieki stożk wiertłem Fi 10 a do wykończenia użyłem taniego freza palcowo kulistego Fi-10.
http://allegro.pl/frez-pilnik-obtotowy- ... 33953.html polecam Ci użucie takiego freza bo to jest najpewniejszy sposób wykonania korony ręcznie
http://allegro.pl/frez-pilnik-obtotowy- ... 33953.html polecam Ci użucie takiego freza bo to jest najpewniejszy sposób wykonania korony ręcznie

pozdrawiam Janusz
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
Tu masz cennik http://cekaus.pl/pl/18-naprawa-tuningHiszpan63 pisze:Zapytaj w Cekausie ..bakters pisze:Ile taka ekspertyza może kosztować?
minimalny koszt przeglądu http://cekaus.pl/pl/naprawa-tuning/231- ... owych.html
Dopracowanie Harnasia http://cekaus.pl/pl/naprawa-tuning/227- ... tsana.html
pozdrawiam Janusz
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
Crosman C1K77+PP 4x32 AO - Iż-38 klasic. B2 po remoncie i ma się dobrze
Nowy nabytek TYTAN GS-750 + Kandar 3-9x40
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Hm... jeśli jest tak naprawdę, to zostawiłbym na razie lufę w spokoju, a zajął się ucywilizowaniem sprzętu. Bo w tej sytuacji i najlepsza lufa może nie pomóc.bakters pisze: Póki co, nie ma co testować, bo mi ten śrut oko wybije. ;-) Jak to opanować? Napakować ołowiu do kolby?
Dociążenie karabinka to jedna sprawa.
Poza tym kwestia dobrania długości sprężyny (jeśli byś zmieniał może i grubości, rodzaju drutu), jej napięcia wstępnego, ciężaru tłoka (ewentualne dociążniki, lub odchudzenie go), dobrania odpowiedniej prowadnicy, podkładek ślizgowych, stanu uszczelek, smarowania. Dla zaawansowanych jeszcze kwestia średnicy kanału wylotowego powietrza.
Najogólniej, w uproszczeniu kop rośnie ze wzrostem ciężaru tłoka, "mocą" sprężyny, nieszczelnością uszczelek. Maleje ze spadkiem w.w. Skraca się i jest mniej wyczuwalny przy większym napięciu wstępnym.
Zakładam że dostępu do chrono nie masz. Pierwsza sprawa do sprawdzenia to uszczelki, jeśli są ok, prowadnica i smarowanie też, to warto byłoby skrócić ze 2 zwoje sprężynę i zobaczyć jak sprzęt się będzie sprawował, dobrać jej napięcie wstępne, możesz dociążyć karabinek. To tyle ogólnych wskazówek, szczegóły odnośnie Hatsana doczytaj, ja w tym nie pomogę, bo go nie miałem.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-09-29, 13:24
- Lokalizacja: Lubelskie
Dzięki za podpowiedź. Przy okazji zacząłem nieco głębiej wnikać w ten temat, bo odrzut odrzutem, ale lufę też będę musiał robić, więc sobie poczytałem. Takie coś znalazłem:januszmariusz pisze:Tak jak pisałeś odetnij ręcznie ten podtoczony odcinek lufy a pużniej delikatnie postaraj się wyrównać całość do krawędzi podtoczenia. Masz rację co do ręcznie robionej korony , jak nie masz kulistego freza to wystarczy zwykła śruba z łbem półkulistym i papier ścierny ale wcześniej nawierć lekko centrycznie lufę wiertłem co najmiej o średnicy 10mm i dopracuj papierem ściernym . Osobiscie sam robiłem ucinkę lufy (100 mm) z całości , powierzchnię wyprowadziłem zacowująć kąt pilnikiem następnie nawierciłem niewieki stożk wiertłem Fi 10 a do wykończenia użyłem taniego freza palcowo kulistego Fi-10.
http://allegro.pl/frez-pilnik-obtotowy- ... 33953.html polecam Ci użucie takiego freza bo to jest najpewniejszy sposób wykonania korony ręcznie
http://yarchive.net/gun/barrel/barrel_crowning.html
Wynikałoby z tego, że może być jeszcze prościej. Streszczę może, bo nie każdy czyta po angielsku. Ludzie sprawdzali jakie korony są najlepsze w połowie XXw i wyszło im, że najlepsze są korony dość płaskie, ok 11 stopni. Wszakże pod warunkiem, iż korona jest idealnie wycentrowana w przelocie. Jak nie jest, to najlepsze są zupełnie płaskie korony, które są jeszcze prostsze do wykonania.
Śrubka, kulka czy frez to w sumie wszystko jedno, bo ma na celu bardzo delikatne cofnięcie "górek" w stosunku do rowków na wylocie gwintu lufy, oraz usunięcie zadziorów. Tak też były robione tzw. counterbore, czyli wyfrezowanie końca gwintu zużytej lufy, które Rosjanie dość często robili w starych karabinach.
Czyli albo robimy super precyzyjną robotę z prowadnicą w przelocie itd, albo tniemy "z metra" i zarabiamy lekko sam otwór...
Hmm. Może i racja.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-09-29, 13:24
- Lokalizacja: Lubelskie
Oj, trochę to licentia poetica, ale kopie dość mocno. Jak strzelam "z kocyka" to cała wiatrówka się cofa ze dwa-trzy centymetry, czyli widocznie jest źle. Nie demontowałem jeszcze kostki i nie oglądałem uszczelki, bo to wredna robota, ale skoro trzeba, to trzeba.witeg pisze:Hm... jeśli jest tak naprawdę, to zostawiłbym na razie lufę w spokoju, a zajął się ucywilizowaniem sprzętu. Bo w tej sytuacji i najlepsza lufa może nie pomóc.bakters pisze: Póki co, nie ma co testować, bo mi ten śrut oko wybije. ;-) Jak to opanować? Napakować ołowiu do kolby?
Jak ją kupiłem, to kopała jeszcze mocniej. Prowadnicę dorobiłem tak, że napięcie wstępne zmalało. Dziwi mnie, że większe napięcie daje mniejszy kop. Zdroworozsądkowo powinno być na odwrót i takie też odniosłem wrażenie.Dociążenie karabinka to jedna sprawa.
Poza tym kwestia dobrania długości sprężyny (jeśli byś zmieniał może i grubości, rodzaju drutu), jej napięcia wstępnego, ciężaru tłoka (ewentualne dociążniki, lub odchudzenie go), dobrania odpowiedniej prowadnicy, podkładek ślizgowych, stanu uszczelek, smarowania. Dla zaawansowanych jeszcze kwestia średnicy kanału wylotowego powietrza.
Najogólniej, w uproszczeniu kop rośnie ze wzrostem ciężaru tłoka, "mocą" sprężyny, nieszczelnością uszczelek. Maleje ze spadkiem w.w. Skraca się i jest mniej wyczuwalny przy większym napięciu wstępnym.
Zastanawiam się nad skróceniem prowadnicy. Na pewno im dłuższa tym lepsza? Z tego co widziałem w sieci, ludzie teraz robią trochę dłuższe niż fabryczne, ale nie maksymalnie długie. Ja mam praktycznie tyle ile się zmieści, co może prowadzić do niepowtarzalnych zacięć.
Kapelusz na sprężynie jest stalowy. Wydaje mi się OK. Tłoka raczej sam nie ruszę, chyba że popsuty...
Dzięki za sugestie.
Pozdrawiam.
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Nie jest Ok.bakters pisze:Kapelusz na sprężynie jest stalowy. Wydaje mi się OK.

Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam
... często nie tam , gdzie celujemy

HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam



-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
Prowadnica sprężyny ma ją zabezpieczać przed wyginaniem się na boki, podczas napięcia sprężyny, więc optymalnie byłoby gdyby była właśnie długości napiętej sprężyny (minus długość kapelusza pełniącego rolę przedniej prowadnicy), jak jest za długa nie będzie łapał spust. Druga funkcja prowadnicy to tłumienie drgań sprężyny w trakcie strzału.
To o czym pisałem odnośnie wpływu na odrzut jest prawdą w pewnym przedziale wartości, tzn. jeśli np. nadmiernie odchudzisz tłok kopnięcie może wzrosnąć. Zwiększenie napięcia wstępnego skraca cykl strzału, przez co subiektywnie odrzut jest mniej odczuwalny, choć jednocześnie zwiększa się przy tym energię i w pewnym stopniu też odrzut. Cały dowcip polega na tym, żeby optymalnie dobrać sprężynę, jej długość, napięcie wstępne, prowadnicę, ciężar tłoka, a w przypływie zapału, umiejętności i zaplecza maszynowego jeszcze paru innych rzeczy.
To o czym pisałem odnośnie wpływu na odrzut jest prawdą w pewnym przedziale wartości, tzn. jeśli np. nadmiernie odchudzisz tłok kopnięcie może wzrosnąć. Zwiększenie napięcia wstępnego skraca cykl strzału, przez co subiektywnie odrzut jest mniej odczuwalny, choć jednocześnie zwiększa się przy tym energię i w pewnym stopniu też odrzut. Cały dowcip polega na tym, żeby optymalnie dobrać sprężynę, jej długość, napięcie wstępne, prowadnicę, ciężar tłoka, a w przypływie zapału, umiejętności i zaplecza maszynowego jeszcze paru innych rzeczy.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-09-29, 13:24
- Lokalizacja: Lubelskie
Z takim kupiłem. Wygląda na fabryczny... Mam zrobić plastikowy? OK. Nie powinno być problemu z dorobieniem, jak dam stalowy na wzór.Hiszpan63 pisze:Nie jest Ok.bakters pisze:Kapelusz na sprężynie jest stalowy. Wydaje mi się OK.Dociążyłeś tym samym i tak ciężki tłok . Dzięki temu masz większego kopa.
A juz dopiszę tutaj, żeby nie mnożyć postów. Rozebrałem częściowo pukawkę i sprawdziłem, że prowadnicę mam pewnie za luźną, bo jest nieco ponad milimetr luzu, czyli pewnie muszę nową zrobić. Widać też było, że sprężyna ociera o nią w jednym, konkretnym miejscu, co pewnie powoduje te sporadyczne zacięcia. Zrobię nową.
A za długa chyba faktycznie nie jest. 120 mm to chyba tyle ile powinno być?
Swoją drogą - napięcie wstępne to u mnie 40 mm. W porządku? Za mało? Za dużo? Jak kupiłem było co najmniej centymetr więcej, a pewnie ze dwa.
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
To jest dobra długość .bakters pisze:A za długa chyba faktycznie nie jest. 120 mm to chyba tyle ile powinno być?
Nie . Właściwie nie powinno być wogóle napięcia wstępnego . Max 0,5 cm. Zobacz sobie zestaw ..bakters pisze:Swoją drogą - napięcie wstępne to u mnie 40 mm. W porządku?
.... oryginalny i tuningowy .... Spokojnie uzyskujemy od 15,5 do 17 J bez denerwującego kopniaka . Tyle , że potrzebna do tego odpowiednia uszczelka , bo oryginalna do niczego się nie nadaje .

Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam
... często nie tam , gdzie celujemy

HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam



-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Pamietaj że srednica spręzyny zmienia sie w zależnosci czy jest scisnięta czy w fazie spoczynku. Napiecie wstępne było wieksze jak kupiłeś a teraz jest mniejsze bo sprężyna usiadła. I jeśli masz dostęp do chrono to pomierz jeszcze tego potworka bom ciekaw ile tam julianów.
Diablik + Waver v10 2-10x38